FOXP2, czyli o mówieniu cz.3 histamina
styczeń 4, 2019 by Jarek
Kategoria: Mózg, układ nerwowy
DIXI pionierka w zakresie poszukiwania mechanizmów, suplementacji, pomagającej dzieciom, osobom z zespołem Downa wsparła swoją teorię mówienia o gen FOXP2 na dwóch polach jego funkcjonowania. Pierwsze, w której mowa o stymulacji mikro RNA i dzięki temu ekspresji genu FOXP2, to już omówiłem w poprzedniej części. Teraz chciałbym popatrzeć na drugą kwestię związaną z histaminą.
http://www.zespoldowna.info/foxp2-czyli-o-mowieniu-cz-2.html
1. Poziom histaminy jest krytyczny w ZD…gdy chodzi o jej ilość w mózgu. Ilość histaminy jest zróżnicowana u osób z ZD w zależności od wieku, stanu zapalnego, metylacji i przede wszystkim od progresji choroby Alzheimera. Przyjmuje się, że u dziecka z ZD mamy poziom histaminy na wysokim poziomie, gdy w przypadku dorosłego z chorobą Alzheimera jest ona na niskim poziomie.
http://www.zespoldowna.info/petla-pierwsza-histamina.html
http://www.zespoldowna.info/leptyna-histamina-reakcja-immunologiczna-i-szczepienia.html
2.Prekursorem histaminy w mózgu jest histydyna. Tak to opisywałem:
“Histydyna jest też prekursorem dla histaminy, która powstaje w wyniku jej dekarboksylacji przy udziale witaminy B6 w postaci fosforanu pirydoksalu (P-5-P)
Teraz jak to ma się dla ZD.
https://www.nature.com/articles/s41598-018-20834-y
Mamy potrojony gen FTCD, co powoduje że poziom wolnej histydyny jest mniejszy, ale mamy też problemy z dużą ilością kwasu glutamianowego. Mniejsza ilość histydyny może kreować problemy z metabolizmem kwasu foliowego, wpływając na regenerację hemoglobiny, co wynika z metabolizmów powyżej. Zatem jedynie wysoki udział kwasu foliowego może regulować funkcjonalność histydyny.
Niski poziom histydyny może wpływać na niski poziom histaminy w mózgu.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11172935
Jeżeli połączymy to z niską aktywnością HRF (czynnika uwalniania histaminy), może to być wytłumaczeniem dla niskiego poziomu histaminy jako neuroprzekaźnika, powodując kaskadowy rozwój choroby Alzheimera, zaburzenia mowy via gen FOXP2.”
http://www.zespoldowna.info/histydyna.html
http://www.zespoldowna.info/gen-ftcd-histydyna-i-hemoglobina.html
Dodam jeszcze jedną kwestię: dekarboksylacja w ZD jest dyskusyjna, gdyż dostępność witaminy B6 w postaci P-5-P jest ograniczona tytułem zaburzenia w funkcjonowaniu genu PDXK (potrojony, zlokalizowany na dodatkowym 21 chromosomie), co często skutkuje podwyższonym poziomem witaminy B6 u osób z ZD, ale przy bardzo niskiej jej konwersji.
Podsumowując można zatem wskazać, że ilość histaminy istotnej dla rozwoju człowieka, w ZD jest na bardzo niestabilnym poziomie. Poziom bezpośredniego prekursora histaminy, w postaci histydyny może być niski, gdy mamy za mało kwasu foliowego, witaminy B6 o czym już wspomniałem.
3.Z drugiej strony o czym nie wspominałem, jest problem niskiej aktywności czynnika HRF, który odpowiada za uwalnianie histaminy. W jedynym badaniu/raporcie dotyczącym ZD/choroby Alzheimera z 2001 roku mamy takie potwierdzenie, że pomimo odpowiedniej ilości histaminy, nie wykorzystuje się jej w ZD w odpowiedniej ilości, tytułem spowolnienia właśnie czynnika HRF( inna nazwa tego czynnika to TPT 1).
Co to oznacza? Niski poziom HRF, czynnika regulującego uwalnianie histaminy, powoduje w istocie jej niską aktywność.
I tutaj mamy problem…gdyż nie ma dodatkowych badań w tym kierunku, by zwalidować to twierdzenie i co to znaczy?
https://www.wikigenes.org/e/gene/e/7178.html
4.Zatrzymajmy się teraz na jednej kwestii: jaka jest zależność histaminy i mówienia, jaka między niskim poziomem histaminy wykorzystywanej a genem “mówienia” FOXP2?
Histamina odgrywa istotne znaczenie w neurogenezie. Ma wpływ na funkcjonowanie genu FOXP2. Zatem brak histaminy wpływa negatywnie na neurogenezę i mówienie. Niestety w badaniach dostępnych nie ma powiązania między HRF a genem FOXP2. Kluczowe powiązanie na jakie się wskazuje to HNMT i FOXP2, gdzie ten pierwszy jest metylotransferazą regulującą funkcjonowanie histaminy w mózgu. Jednakże w ZD ilość HNMT jest na niskim poziomie, co może oznaczać dużą ilość histaminy, niską metylację, gdyż HNMT nie dezaktywuje jej…a jeżeli mamy jeszcze polimorfizmy genu MAO, to tym bardziej modyfikuje obecność różnych neuroprzekaźników. Nie wspomnę o czynniku HRF, który też blokuje aktywność histaminy i na koniec to kwestia obecność na niższym poziomie receptorów histaminy HR3 w ZD, co znów przyczynia się do słabszego wykorzystania histaminy w mózgu i zmiany funkcjonowania innych neuroprzekaźników.
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0306452212004113
https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fnins.2014.00142/full
https://academic.oup.com/hmg/article/24/20/5697/556613
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11880199
5.DIXI pisze, żeby rozładować tą sytuację warto zwrócić uwagę na mango (puder z zielonego mango, lub puder z nasion mango) , ananasa i papaję, których nawet puder (koncentrat) zawiera duże ilości HFR, czyli czynnika uwalniającego histaminę i w ten sposób obniżającego aktywność histaminy…co wydaje się być bardzo ciekawym tematem. podkreśla jednak by pamiętać, że wprowadzenie tych substancji nie powinno wywracać do góry nogami całej diety, gdyż wprowadzenie nadmiernej ilości “antyhistaminantów” może być niekorzystne dla całego organizmu.
http://www.zespoldowna.info/wplyw-histaminy-na-neuroprzekazniki-reakcje-alergiczna-w-jelitach.html
https://academic.oup.com/ajcn/article/85/5/1185/4633007
Tabela produktów o zdolnościach do przyspieszonego uwalniania histaminy.
MOJE WNIOSKI:
Muszę powiedzieć, że myślenie DIXI zmusiło mnie także do zastanowienia się nad problemem. To co mamy teraz to fakt o którym my Polacy mówimy tak: ”Wiemy, że dzwony dzwonią…ale nie wiemy w którym kościele!”. Zgadzam się z wieloma przemyśleniami DIXI ale nie zgadzam się z nią z ostatecznymi wnioskami…gdyż w autyzmie ta sama ścieżka świetnie korelowała u tych dzieci, które miały wysoki stan zapalny, związany z wysokim poziomem aktywnej histaminy. Luteolina hamując poziom histaminy działała antyzapalnie i nagle stała się “popularna” i “medialna” w autyzmie na mowę. Tak regulacja stanów zapalnych i poziomu histaminy w dół powoduje nagle, wyrównanie aktywności innych neuroprzekaźników, co może wywołać efekt mówienia, poprawy uwagi, koncentracji.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24871572
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4388775/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4490655/
W moim doświadczeniu działanie przeciwzapalne, patrz obniżające także w różny sposób poziom histaminy ma pierwszoplanowe znaczenie i tutaj się zgadzamy z DIXI…ale wykorzystanie luteoliny do mówienia, “kłóci się” trochę z zastosowaniem resweratrolu tytułem zróżnicowanego działania na miR-132. Działanie antyzapalne jest jednak strategią pierwszorzędną, tak bym to ujął, gdyż stabilna sytuacja dziecka w tym zakresie, daje duży “wtórnik” w zakresie poprawy jego funkcjonowania…i od zawsze wskazywano tutaj na właśnie koncentrację i mówienie!
http://www.zespoldowna.info/foxp2-czyli-o-mowieniu-cz-1.html
Zatem w pierwszej kolejności starałbym się wyregulować stan zapalny zawsze, w ZD bez luteoliny, chyba że dziecko ma typowe cechy autystyczne i występujące problemy trawienne, dysbiozę, a dopiero potem zająć się mową…i o tym w kolejnej części.