Gdy mamy wysoką histaminę…
listopad 28, 2023 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Kolejny skrót myślowy, ale pomaga analizować nasze badania. Gdy dziecko ma wyrzuty histaminowe, chociażby na policzkach, po określonym jedzeniu, oczywiście należy odstawić ten typ żywności…ale od razu gluten i krowi nabiał też. Po tych dwóch grupach produktowych nie widać, jak podbijają poziom histaminy, a tak się dzieje. Co jednak z wynikami?
Wysoka histamina może oznaczać od razu:
*deficyt cynku
*deficyt magnezu
*deficyt witaminy B6 (tej zazwyczaj nie robimy w naszym zestawie)
Co jest ciekawe: wyniki badań tych 3 pozycji mogą nie potwierdzać tych braków…choć one są. Dlaczego? Wyniki z krwi obwodowej nie potwierdzają tego co się dzieje w jelitach np. Z innej strony patrząc gen PDXK w ZD jest potrojony i aktywizowanie witaminy B6 jest bardzo powolne w ZD. Zazwyczaj tutaj mamy wyniki w górnej granicy normy dla populacji. Zatem jeżeli mamy duże podbicie histaminy, trzeba po prostu wprowadzić przede wszystkim cynk i magnez w sposób umiejętny, tak by z sobą nie konkurowały na wychwycie, do suplementacji…ale warto może zacząć od zbadania homocysteiny, witamin: B9, B12. Dlaczego? Wysoka homocysteina to może być powód braku wchłaniania witamin tytułem stanu zapalnego jelit eskalowanego wysoką histaminą. Jeżeli mamy wysoką homocysteinę, ale i wysokie poziomy witamin to może to pośrednio oznaczać. Zatem wtedy analizujemy poziom enzymu DAO z histaminą w połączeniu z witaminami. Gdy enzymu jest za mało, to w pierwszej kolejności go wprowadzamy jako suplement w odpowiedniej dawce, potem cynk, magnez i zbijamy stan zapalny, tudzież wzmacniamy działanie DAO za pomocą kurkumy z DHA.
To jednak nie koniec. Jeżeli mamy wysoką histaminę, wysoki poziom homocysteiny (w ZD to jest już poziom powyżej 7-8 u dzieci) to należy zbadać amoniak w odpowiedniej placówce, która poda wynik w 20 minut od pobrania krwi. On też rzutuje na nasze wyniki i to musimy uwzględniać.
UWAGA: inną kwestią jest wsparcie flory jelitowej, gdyż jednym ze źródeł histaminy jest po prostu przerost bakterii, prowadzący do dysbiozy, a to do podwyższonej histaminy.