Gdy masz dziecko 22 miesięczne, a ja mam 14 letnie to jak mają się nasze doświadczenia…
wrzesień 8, 2020 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Mam za małą wiedzę by polemizować na temat skutków tego podejścia, które wybrało grono ludzi, rodziców rozumiejących suplementację TNI i biochemię ludzkiej komórki. Tak się stało, że byłem pierwszym Polakiem, który to zastosował w takiej skali, ale mam pokorę w stosunku do tego…gdyż mój syn mówi, uczy się, ma siłę pokonywać szczyty o wysokości 2 400 m npm i przejść po górach wysokich 20 km, ale to nie jest życie dorosłe.
To wciąż za mało, by móc powiedzieć, że to działa pomimo wady serca i problemów istotnych z tarczycą, choć jest na razie jedynym w Europie chodzącym po górach chłopakiem z ZD o tym poziomie intensywności. Nie mówi tak dobrze jak duża część dziewczyn z ZD, ale jest sprawny w komunikacji na tyle, że w wielu przypadkach można mówić o dużej samodzielności. Jest przy tym bardzo zaradny, dusza towarzystwa i opiekun słabszych.
Należy w szkole do osób o najlepszym zdrowiu. Jest szczupły i świetnie rośnie, oby osiągnął te zapowiadane 178 cm.
To wciąż mało by powiedzieć więcej, to wciąż za mało doświadczenia i wiedzy by móc powiedzieć, że to ja wiem najwięcej.
Jednak mając dziecko w wieku 22 miesiące, co możesz powiedzieć? …chodzi…gaworzy i wciąż jest mniej przeziębione od innych dzieci, ale stale choruje mimo wszystko i mam wizję, bo kocham dziecko.
“Wojna pokoleń” trwa i wciąż Ci młodsi wiedzą więcej i lepiej, ale czy uzyskają taki rezultat jak Ci “starsi” bez korzystania z ich doświadczeń?
Ja nie zgadzałem się z teoriami Bardziej Kochanych, ale ich podejście do ich dzieci, w czasie jakim funkcjonowali było dla mnie czymś wielkim. Okazało się, że mogę skorzystać z ich doświadczeń po mojemu i wyszło mi to na dobre…choć wciąż wiem dużo mniej niż oni. Wytyczyłem rozwiązania po swojemu, ale czy najlepiej nie wiem. Wiem, że to zrobiłem i korzystałem z wysiłku wielu ludzi z całego świata, starszych i mądrzejszych o doświadczenia, których ja nigdy nie miałem. Dzisiaj stoję przed najważniejszym egzaminem o nazwie dorosłość Janka. To dopiero da odpowiedź, czy zrobiłem dobrze.