Gdybym miał nauczycielowi powiedzieć…cz.1 szkoła, nauczyciel

maj 28, 2013 by
Kategoria: Edukacja

Gdy napisałem o Gilian http://www.zespoldowna.info/co-nauczyciel-wiedziec-powinien-o-zespole-downa.html i jej 10 prawdach dotyczących nauczycieli postanowiłem, że zrobię na nasze szkolenie czerwcowe podobna listę. Oto moje pierwsze idee.

Gilian zaczęła od wyboru szkoły. Ja zakładam, że takiego wyboru my w Polsce nie mamy, gdyż …

1.Dziecko z zespołem Downa systemowo jest traktowane jako niezdolne do uczestnictwa w edukacji. Mój zatem wybór numer 1 to szukam szkoły, dyrektora który takie dziecko zaakceptuje. Z mojego doświadczenia wynika, że to jest klucz do sukcesu. Gdy jesteśmy w takiej szkole zawsze znajdą się nauczyciele, którzy akceptują i nie akceptują dziecka z problemami …

2.Właśnie co to są problemy? Zawsze stygmatyzuje się nasze dzieci bo “DOWN” to a nie to” upraszczając logikę wypowiedzi. ZD NIE JEST PROBLEMEM EDUKACYJNYM!!!

To jest pierwszy temat, który podczas spotkania w przyszłej szkole, z potencjalnymi nauczycielami konieczny jest do wyjaśnienia. Problemy edukacyjne występują u KAŻDEGO dziecka z większą lub mniejszą siłą, ich natężeniem!!!

BRAK KONCENTRACJI – powszechny objaw u wszystkich rozbieganych maluchów

BRAK MOTYWACJI – powszechny objaw u wszystkich

BRAK UMIEJĘTNOŚCI UCZENIA SIĘ – powszechny objaw

PROBLEMY WYCHOWACZE – POWSZECHNY PROBLEM

Wybór szkoły, WYBÓR NAUCZYCIELA musi się skupić na umiejętnościach szkoły, nauczyciela do radzenia sobie z powszechnymi PROBLEMAMI, które występują od zawsze w szkole. Wybór nauczyciela to także jego ocena, czy mu się po prostu chce.

3.Jednakże zanim wybierzemy nauczyciela konieczne jest odpowiedzenie sobie na pytanie: co ja jako rodzic mogę dać szkole i nauczycielowi. Co ja mogę dać mojemu dziecku w szkole? Jeżeli nie mam nic do zaoferowania, to lepiej nie szukajmy, a wpiszmy się w to co jest. Bez naszego rodzicielskiego wysiłku nic samo się nie zdarzy!

4.Wracając do naszych dzieci i roli nauczyciela. Naszą rolą jest przygotowanie nauczyciela do specyfiki naszego dziecka. My musimy zaprezentować mu jego SILNE strony. Tego jego nie nauczyli na uniwersytecie, a sam nigdy nie miał z dzieckiem z ZD do czynienia.

5.Skupmy się w dyskusji z nauczycielem na możliwościach dziecka, co lubi, co go motywuje i co go wzmacnia.

6.Jak wspaniale wykorzystamy danym nam czas na SILNE strony i MOŻLIWOŚCI dziecka, poświęćmy 10 minut na jego problemy, które nie musza być problemami, czyli:

-pragnienie bycia traktowanym tak samo, jest silniejsze u dziecka z ZD od jakiejkolwiek logiki, nauczyciel powinien umieć to wykorzystać

-bez stałego kontaktu wzrokowego, poziom odbioru informacji przez dziecko z ZD będzie ograniczony

-bez stałego wspomagania lekcji za pomocą obrazków, zdjęć informacje będą źle przetwarzane przez dziecko z ZD

-bez dobrego systemu motywacji, dziecko z ZD zniszczy każdą lekcję, bo ono potrzebuje uznania, bez tego chce zwrócić uwagę na siebie

-zadanie domowe każde dziecko dostaje, te z ZD także

-jeżeli jest problem z komunikacją, to znajdźmy taki system komunikacji, który będzie wystarczający i zrozumiały dla wszystkich-jak nie mówienie, to pisanie albo układnie obrazków albo komputer

 

Wydaje się, że wszystko jest takie proste

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...