IgG w zespole Downa i nieprawidłowa reakcja na szczepienie
Ostatnio napisałem o IgG w zespole Downa i chyba “odkryłem Amerykę” dla wielu z Was. IgG jako mechanizm reaktywności osoby z ZD na szczepienia nie jest nowym tematem i warto do tego podejść metodologicznie, czyli pododawać, poodejmować i będziemy wszystko wiedzieć.
https://www.zespoldowna.info/igg-w-zespole-downa-czyli-dylematy-szczepienia-i-odpornosci.html
Zacznę jednak od przypomnienia, że dylematy te funkcjonują od końca lat 80-tych gdy po raz pierwszy zainteresowano się tym temat w ZD. Analizowano reakcję osób z ZD na szczepienie i zauważono “ nieprawidłową odpowiedź na szczepionkę przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B”
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/2973659/
W następnych latach w zależności od kraju wskazywano, że może jednak należy szczepić, ale nie było za tym innych dowodów oprócz tych, że odporność jest tutaj w bardzo złym stanie, więc może lepiej i w krajach gdzie medycyna dalej negatywnie traktuje osoby z ZD, taka opinia wciąż panuje.
Zanim nauczono się o problemach z limfocytami T i limfocytami B, mówiono o nieefektywności szczepionek na grypę w przypadku osób z ZD, a także “… że istnieją subtelne nieprawidłowości zarówno w humoralnych, jak i komórkowych ramionach odpowiedzi immunologicznej u dzieci z ZD w porównaniu z grupą kontrolną.” Oznacza to w istocie, że na szczepionki osoby z ZD reagują inaczej…personalnie jak w populacji…ale najczęściej nie reagują wcale.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3909669/
Dlaczego? Bo matematyka się nie zgadza tak bym powiedział. Jeżeli we wspomnianym artykule dowiadujemy się, że IgG jest na poziomie znacznie niższym niż w populacji, to musimy popatrzeć na matematykę i tak : jeżeli mamy np. 4 krotnie mniejszy poziom IgG, IgM to czy dawka nawet podwójna jest w stanie zwiększyć ten poziom do stanu oczekiwanego, w tym wypadku razy 4!? Nie bo to oznaczałoby, że w przypadku covid teoretycznie osoba z ZD powinna dostać 4 dawki, a tego nikt nie sprawdzał jak zareaguje organizm, ba nikt jeszcze nie myśli by coś takiego w takiej ilości podawać, bo to dopiero byłoby manipulacją na organizmie.
Dziwnym trafem, nikt nie sprawdza tej matematyki. Dlaczego? Bo znów każdorazowo jest to jedynie potwierdzenie, że osoby z ZD nie powinny dostawać szczepionek populacyjnych, ale to jest wbrew stanowisku wszystkich w tej sprawie. Mamy takie potwierdzenie z Brazylii na które od 2010 roku się powołuję…ale, jest to jedno ale…czy osoby z ZD w końcu szczepić czy nie?
To pytanie wraca po wcześniejszym artykule. Ja sugeruję od zbadania IgG, jego poziomu. Popatrzenia na panel jak on opisuje ten stan u dziecka i dopiero wtedy zadać sobie pytanie: czy to będzie choć minimalnym zabezpieczeniem dla dziecka. Myślę, że tak postawiony temat pozwoli na jednoznaczną odpowiedź. Ja wam bardziej precyzyjnej już nie udzielę….a wiemy, że osoby z ZD inaczej, słabiej reagują na szczepienia od wielu lat.
https://www.zespoldowna.info/szczepienia-po-raz-kolejny.html
https://www.zespoldowna.info/leptyna-histamina-reakcja-immunologiczna-i-szczepienia.html
Na czym polega nieprawidłowa reakcja na szczepionkę przeciw WZW B? Czy dziecko wytwarza jakieś przeciwciała, tylko mało, czy też w zD jest narażone na powikłania (jakie?)? Od razu zapytam o BCG. Jeśli tej szczepionki nie podam w szpitalu (dziecko ma dziś 3 dni), to zrobienie jej później w miejscu, gdzie personel robi ją akcyjnie, wiąże się z ryzykiem nieprawidłowego podania szczepionki i odczynów i powikłań z tym związanych (podobno to jest szczepionka trudna technicznie do wykonania). Póki co nie wyraziłam zgody na szczepienia, ale obawiam się, że w zderzeniu z aktywnymi patogenami (co przecież jest realne w naszym regionie czy w sytuacji możliwych zabiegów) córka będzie całkiem bezbronna.
Najczęściej polega to na tym że w ogóle nie ma na nią reakcji jako szczepionkę. Dodatkowo jest reakcja typu alergicznego na substancje jakie są w niej użyte