Ile DHA, ile EPA powinno być podawane dzieciom?

Ostatnio najczęściej przesyłane przez Was pytanie brzmi: ILE OMEG? Nie jest to takie oczywiste, gdyż bardzo duża liczba badań nad omegami jest sprzeczna z sobą i wskazania w tym kierunku są mocno niejednoznaczne.

Spróbujemy się z tym jednak zmierzyć. Po pierwsze DHA czy EPA?

Jeżeli popatrzymy na dziecko z zespołem Downa to postawię na DHA i to te najczystsze. Dlaczego? Działa antyzapalnie dla mózgu przez co osoby dorosłe z chorobą Alzheimera, ale suplementowane dawką 800 mg DHA dziennie dużo później rozwijały demencję. Dzięki temu sugeruje się, że DHA może działać prewencyjnie w tym kierunku.

http://www.alzforum.org/therapeutics/docosahexaenoic-acid-dha

https://jneuroinflammation.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12974-016-0525-7

DHA pochodzenia rybiego a nie DHA z alg i EPA, w ZD ma też inną istotną rolę do spełnienia: wpływa na ekspresje genu RCAN 1, drugiego obok DYRK 1 A najbardziej negatywnego dla ZD genu.

Wskazania w kierunku DHA pochodzenia rybiego wynikają także z badań nad pamięcią i uczeniem się. Kilkanaście badań w tym zakresie potwierdza wspomagania procesu uczenia się dzięki DHA oraz stymulacji zachowań.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3738999/

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23877090

Z innej perspektywy patrząc wszystkie omegi 3 mają protekcyjny efekt działania na starzenie się mózgu. Nie można zatem zupełnie odrzucać EPA, czy DHA z roślin z tego punktu widzenia.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25954194

Wracamy do pytania dlaczego nie DHA z alg? By je odpowiednio wykorzystać organizm potrzebuje energii, której w ZD nie ma. Tak samo z EPA i ALA. Te substancje wymagają przetwarzania, a skoro nie ma energii komórkowej potrzebnej do ich procesowania, lepiej skupić się na rybim oleju, który spełnia najważniejsze w ZD funkcje: antyzapalne, protekcyjne i stymulujące ekspresję genów.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24261532

Po drugie ile?

I tutaj mamy problem, gdyż badania nad DHA są jednymi z bardziej niejednoznacznych. Olbrzymi rynek, olbrzymia konkurencja powoduje, że co badanie to inne dane często konkurencyjne wobec siebie.

Ja patrzę na to w ten sposób:

1.Dla dziecka powyżej 6 mca w ZD dramatycznie zmienia się struktura tłuszczy w wyniku złego działania genu ABCG1, ale także w wyniku polimorfizmów różnych genów. Zatem w pierwszym etapie korygujemy tą strukturę. Do tego potrzeba nam minimum 240 mg DHA dziennie.

2.Dla dziecka powyżej 2 lat by to samo uzyskać w okresie 2 miesięcy potrzebujemy już 480 mg DHA dziennie.

3.Dla dziecka powyżej 10 lat potrzebujemy już dawek przewyższających tą ilość. Z mojej perspektywy mamy tutaj do wyboru dwa podejścia:

-dietetyczne, które zakłada że powinniśmy stale podawać minimum 240 mg DHA plus olej lniany w diecie, co pozwoli na kontrolowanie struktury cholesterolu i działanie przeciwko RCAN 1

-powinniśmy podawać 480 mg stale przez cały rok tylko po to by stymulować odpowiednio RCAN 1.

Podsumowując:

1.Stawiam na DHA z ryb.

2.Staram się dopasować dawkę do wieku dziecka, ale nie więcej niż 480 mg dziennie.

3.Skupiam się na jego działaniu stymulującym regulację ekspresji genu RCAN 1, a dopiero potem antyzapalnie, czy korygująco strukturę cholesterolu.

4.DHA rybie w autyzmie ma też istotną rolę stymulujące agresję, stąd ja tylko skupiam się na DHA rybim.