Integracja, samookreślenie
grudzień 30, 2011 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Dostałem ten artykuł od Tomka. Dotyczy integracji w Izraelu…bardzo ciekawy temat.
Byłem zaskoczony, gdy go przeczytałem. Jak odmienne problemy mają te mamy dzieci z ZD w Izraelu w stosunku do naszych w Polsce.
http://www.jpost.com/Features/InThespotlight/Article.aspx?id=227188
Tytuł artykułu: “Dwie zdeterminowane matki próbuje redefiniować integrację”.
Po takim tytule spodziewałem się dużego i obszernego wywodu na temat edukacji. Tutaj jednak niespodzianka. O edukacji i szkole mówi się dobrze i krótko!
“…While the school system provides for a variety of options, ranging from specially equipped and designed schools, to full inclusion in the mainstream school system if the parents are willing to take on the burden, once school is out… it’s a different story.”
Popatrzcie na te zdanie: …podczas gdy system oświaty dostarcza różnych opcji od specjalnie przygotowanych szkół pod względem architektonicznym i wyposażenia, do pełnej integracji (włączenia) w systemie szkół masowych, jeżeli rodzice są skłonni wziąć pewien ciężar na siebie, to gdy dziecko opuści szkołę…jest już inaczej”
W Izraelu okazuje się, że problemem jest co zrobić z dzieckiem w trakcie wakacji i podczas, gdy dzieci są poza szkołą a nie szkoła. System edukacji izraelskiej, znam z opowiadań mam i mojego przyjaciela z Izraela. Jest on tak skonstruowany, że każdy może osiągnąć optymalny poziom rozwoju dziecka, jak i dostosowania szkoły do poziomu dziecka pod warunkiem, że RODZIC WEŹMIE W TYM PROCESIE UDZIAŁ.
Problemem z jakim zatem się spotykają, to integracja dziecka z rówieśnikami w szczególności w trakcie letnich obozów.
Powiedziałbym, że chciałbym mieć tylko takie problemy w Polsce, ale patrzę na te doświadczenia z Izraela.
Misją tych kobiet jest doprowadzenie do prawdziwego włączenia ich dzieci poprzez budowanie perspektywy ich postrzegania świata nie poprzez “skrzywioną niepełnosprawnością” wizję, ale przez budowanie relacji dzieci niepełnosprawnych i zdrowych. W ten sposób chcą zmieniać postrzeganie świata przez dzieci niepełnosprawne i zdrowe!
Do tego celu stworzono specjalną organizację organizującą wspólny czas wolny, letnie obozy.
Program ten obejmuje tylko i wyłącznie ochotników. Pozwala na podejmowanie też trudnych tematów, szczególnie SAMOIDENTYFIKACJI DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH. Jak autorka artykułu pisze, że choć początek programu leżał w integracji podczas czasu letniego, to jego wdrożenie dało efekty zupełnie nieoczekiwane: zdolność wszystkich dzieci do samookreślenia i umiejętność rozmowy na ten temat.
Dla mnie z perspektywy Polski, gdzie nie poradziliśmy sobie jeszcze z edukacją, ten temat jest niezwykle odkrywczy i warty przemyślenia.