Jak Jasiek – pytacie! No to odpowiadam :) cz.1

lipiec 30, 2010 by
Kategoria: Janek

To już rok mija jak chodzi do przedszkola. Wymarzonego, wrażliwego, wspaniałego! Gdy rok temu po różnych “kombinacjach” Jasiek “szedł” o rok szybciej niż powinien, do przedszkola SMARTSTART bałem się wszystkiego.

na slizgawce

“Co powiedzą nauczyciele, bo przecież to DOWN?” – nic nie powiedzieli.

“On przecież nie chodzi dobrze” – ale zaczął biegać już po pierwszych dniach.

“On tak słabo mówi” – ale on gada, nazywa WYRAŻA SWOJĄ JEDNOZNACZNĄ WOLĘ!

“On nie umie malować” – już maluje.

“On nie rozumie, co się do niego mówi” – doskonale odczytuje wszystkie polecenia i chce!!!

“On sobie nie  poradzi” – a na karate śmiga jak nie powiem co!

Jasiu i karate1

On sam nie umie jeść – teraz to nawet talerze koleżanek i kolegów są zagrożone!

Dzieci go nie zaakceptuję – ma przyjaciół, których woła po imieniu, zna ich rodziców, wita się z nimi a oni z nim!

na placu zabaw

“On nie da rady, nie umie się bawić, nie umie się skupić, bo to przecież DOWN” – jak zwykle okazało się, ze ojciec przesadza, bo jego syn dostał szansę i jest WSPANIAŁY! Radzi sobie, uśmiecha się, uczy się, nawet angielskiego, bo dano mu szansę! To jest MÓJ JAŚ!

jeszcze jeden

Niech żyje przedszkole!

Komentarze

Liczba komentarzy: 3 do “Jak Jasiek – pytacie! No to odpowiadam :) cz.1”
  1. Asiap pisze:

    Jaś uwielbia swoje przedszkole. Jest wyjątkowe. Wspaniałe nauczycielki, dzieci i ich rodzice :) Bardzo dużo dał mu ten rok, nam też.

  2. Albert pisze:

    Super:)

  3. Basia pisze:

    Do “ola” Adaś chodzi od trzeciego roku życia, kiedy jeszcze tak naprawdę nie chodził samodzielnie. I tak jak Wy mogę potwierdzić, że przedszkole to było najlepsze, co mogło Mu się przytrafić. Uwielbia tam chodzić, bawić się z kolegami,uczyć się przez obserwację. A teraz wciąż czeka, kiedy skończą się wakacje, bo teraz “ola nie ma”, niestety, a wokół sami dorośli…. nuda:)

Wyraź swoją opinię

Powiedz nam co myślisz...