Jakie i po co robić badania? – tak robi się w Szwajcarii
grudzień 12, 2009 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Ponieważ pytacie dlaczego mamy zrobić określone badania krwi wytłumaczę Wam to na bazie badań Richarda ze Szwajcarii oraz krótko wyjaśnię dlaczego (nazwy testów w oryginalnym brzmieniu):
1. W kierunku mierzenia poziomu stresu tlenowego:
- PerOx-Test
- Deoxyguanosine-Test
Obydwa testy mierzą proces utleniania tłuszczy powodowany przez stres tlenowy, czyli poziom zniszczonych tłuszczy będących we krwi, w wyniku utleniania membran komórkowych przez wolne rodniki. Jeżeli mierzy się jedynie poziom antyoksydantów, takich jak witamina A, C i E, można nie zauważyć faktu, że proces utleniania (peroksydazy) tłuszczy jest obecny pomimo wystarczającej ilości witamin.
2.W kierunku określenia funkcjonalnych deficytów kwasów foliowego:
- Homocysteine Test
Jeżeli mierzyłoby się jedynie poziom kwasu foliowego i witaminy B9, nie uchwyciłoby się funkcjonalnego deficytu kwasu foliowego, ponieważ mogłaby zaistnieć sytuacja, gdy tego ostatniego jest wystarczająco we krwi, ale nie byłby on wykorzystany efektywnie przez komórki. Jeżeli zmierzymy homocysteinę i okaże się, że jest jej zbyt mało, byłby to sygnał, że istnieje stan funkcjonalnego deficytu kwasu foliowego. Homocysteina jest zawsze zbyt niska dla osób z zespołem Downa.
3. W kierunku funkcjonowania hormonów tarczycy i pracy samej tarczycy:
- TSH-test
o tym teście postaram się niedługo coś więcej znaleźć.
4.W kierunku ustalenia deficytów cynku i selenu.
Cynk i selen w organizmie są zazwyczaj w deficycie, który jest związany z niedoczynnością tarczycy. Są one zdecydowaną częścią całego funkcjonowania tarczycy. Cynk jest ważny ze względu na fakt, iż jest częścią enzymu SOD, którego w zespole Downa jest za dużo, a odgrywa kluczową rolę w procesie walki z wolnymi rodnikami. Selen jest częścią enzymu peroksydazy glutationowej, której jest również za dużo ze względu na wzrost stresu tlenowego.