Jan-Święte Słowa
Ponieważ Albert postanowił przeczytać wszystko i skomentować wszystko, to napiszę jeszcze dzisiaj wszystko, co się da o sukcesach Janka. Oj Albert, będzie co komentować, a nad czym myśleć :)
Po pierwsze Janek jak każde dziecko ma słowa-klucze na określoną porę dnia. Zazwyczaj całodniowe to Mama, maamaa, mamma itp. Albert, ale do ojca woła między 4.30 a 5.30 najpierw:
tata, tata, tataaa, taattaa,
gdy to nie działa to jest ostrzegawcze taattaaa z dodatkiem “choci”, jak to nie pomaga to łóżko “jedzie” do drzwi napędzane złością dziecka!!!
Gdy bracia wracają do domu to następują elokwetne Ibo i pierwsze zmiękczenie “Babiku”. Jak Babik to usłyszał był mocno skonfudowany, gdyż w jego autystycznym świecie wszystko musi być znormalizowane i niezbędne.
Gdy jest wolna chwila to występują przyspieszone: chleb, bułka, daj mi piciu, a po podaniu należy szukać bułki, tudzież chleba po drugiej stronie pokoju, a picie jest nieźle rozlane.
Dzisiaj zabłysnął Janek pięknym ANIUU, chyba to do Ani S., bo dawno u nas nie była, tudzież “wypadło” z ust smoczek.
Ale zapomniałem o przestrodze dla Alberta: JAK NASTĘPUJE SŁOWO PIŁKA, to zasuwaj bracie po piłkę, bo mały tererysta nie będzie przecież czekał wieki, aż z nią się przywleczesz. Ciężka jest dola ojca w takim momencie uwierz. I nic nie osłodzą słowa typu raz, “ka”, “ciii”, “pińć”, “szyść”, “dzisieć”, nie zapominając o pozostałych, ale nie powtarzalnych liczbach. Dzięki wspaniałej Mamie i niezłej bibliotece dziecko zaczyna liczyć tak samo dobrze jak latają książki po pokoju, już nie raz i nie dwa myślałem o kasku i ochraniaczach na golenie. Cóż człowiek się starzeje i zawsze sobie o tym przypomina, gdy za krzesła mały Janek rzuci książką trafiając jej kantem człowieka akurat w kolano.
Cóż po operacji serca Jankowi, jak to mówi doktor Kukawczyńska, poprawia się zasięg życia, ale rodzicom pogarsza się zdrowie :)
Oho to teraz jestem jeszcze bardziej przekonany aby zacząć jeździeć na rowerze, biegać i grać w piłkę – dobra kondycja fizyczna z pewnością się przyda:)
ALbert, dziękuję za wszystkie komentarze, ale powiem krótko: PRZYGOTUJ SIĘ NA NIEZNANE I NIEZWYKŁE teraz, bo potem będzie za późno :)