Janek znów poszedł rozwojowo do przodu!

Wczoraj szliśmy przez góry, w błocie gdyż całą noc padało. I tak patrzyłem jak chłopcy sobie radzą. Nagle przyszła chęć oceny ich funkcjonowania i to zmusiło mnie do popatrzenia w szczegóły.

1.Janek zaczął komunikować się dobrze zbudowanymi zdaniami, świetnie czyta nawet trudne teksty.

Wydawało mi się, że Janek osiągnął poziom już wcześniej, który pozwolił mi na jego dobrą ocenę w tym zakresie….nic bardziej błędnego. Dopiero wczoraj zauważyłem, że nagle zdania, pytania mają wszystko jak należy…a bywało, że były to równoważniki zdań, komunikaty. Tutaj proste pytanie: “Tato gdzie idziemy teraz, pokaż na mapie?!” zaskoczyło mnie mocno, gdyż było wcześniej też dobre, komunikatywne “Gdzie idziesz?”

Tak samo z czytaniem. Zawsze to była silna strona Janka. Jadąc z nim w te góry, słyszałem jak czyta książki po niemiecku, angielsku i po polsku z płynnością i precyzją, której do tej pory nie doświadczaliśmy. Na pewno krok do przodu.

2.Pamięć.

Niby kwestia prosta, ale nie do końca. Janek umie nazywać góry, umie je rozróżniać i umie je rozumieć. Przykład. Będąc na Mędrałowej, pomiędzy Pilskiem a Babią Górą, mieliśmy wiele okazji do tego by widzieć obie góry w zasięgu naszego wzroku. Janek krzyczał o Babia Góra…a nie jest to takie oczywiste dla wielu osób, tym bardziej, że patrzyliśmy na nią z innej strony niż do tej pory.

Kierunki przejścia i przełożenie obrazu z mapy na rzeczywistość. Do tej pory było w tym trochę zabawy. Tym razem kilka razy to się zdarzyło, że Janek umiał przerzucić obraz mapy na kierunek szlaku, tudzież określić, że idziemy na skróty. Zrobiło to na mnie wrażenie.

3.Łobuz.

Niestety im Janek więcej może, tym bardziej się psuje. Dla Kamila jest na pewno już problemem. Atakuje go w najczulsze punkty, czyli w kontekście kalendarza dnia/tygodnia wkręcając mu złe dane. Ten się gubi w tym i wyraźnie nie radzi sobie z tymi złymi emocjami. Niestety testuje też nas. Z jednej strony jest to świetny sygnał, że znów może więcej i być może rozumie więcej i należy to wykorzystać. Z drugiej zaczyna to być męczące i trudne.

4.Lider.

Tutaj ten projekt się tylko wzmacnia: on chce dowodzić, kierować i wszystko zrobi by być pierwszy…zaczyna mieć to różne reperkusje.

5.Brat.

Janek uczy uczuć każdych, a Kamil uczy się je rozumieć. Więcej i więcej mamy żartów Kamila kierowanych do Janka. Mamy więcej akceptacji z jego strony na dotyk ze strony Janka, ale jest też w tym wszystkim więcej i więcej niepokoju, bo Kamil tego nie rozumie wciąż.

6.Języki.

To już 12 lat życia Janka z angielskim i niemieckim. Być może są to zdolności jakie odziedziczył po mamie, ale Janek sam progresywnie zmienia swoje możliwości w tych językach. Oglądając programy po angielsku, bajki jak Strażak SAM, opanowuje tematy trudniejsze, wymagające dużej sprawności pamięciowej i bawi go to.