Jaś mówi pełne zdania
Jak zwykle był środek nocy czyli jakaś 5.30 nad ranem. Jaś zdecydowanym ruchem otworzył drzwi i konkretnie stwierdził:
”Tato wstawaj nasikałem w pokoju!”
Wstałem, zobaczyłem i stwierdziłem, że nie myli się.
Drugim razem bawiliśmy się razem w pokoju. Leżałem na jego materacu na podłodze. Wtedy Jaś postanowił mnie odmłodzić i zawołał: “Chłopcze, chłopcze, wstawaj!” Cóż nie było innych chłopców oprócz nas więc wstałem.