Jest nas więcej i więcej.

Kiedyś w ten sposób zaczynałem artykuł na temat większej urodzin dzieci z ZD. Dzisiaj jestem zadowolony bo mogę napisać o czymś innym.

Janek i Kamil nie są jedynymi osobami w swoim typie, które chodzą po górach. Takie newsy jak w tym tygodniu, że autysta wszedł na Kasprowy Wierch, albo to od Gosi że z córką weszły na Babią Górę, a tam dziewczynka z ZD w wieku 5-7 lat siedzi i ogląda świat z góry, cieszy mnie niezmiernie.

Takie osiągnięcia, które nie są łatwe, zmieniają percepcję osób z ZD, czy z autyzmem. Życie jest dla nich, tak samo góry. W górach są ludzie bardziej wrażliwi i doceniający wysiłek. Robi to coś, czego nawet się nie spodziewamy jestem przekonany. Wiem, że za chwilę będą lepsi od Janka i Kamila i nie mogę się doczekać tego momentu. Warto!