“Jestem przeciwko używaniu antydepresantów w ciąży!”
lipiec 26, 2017 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Przyjmuję do wiadomości taki apel i rozumiem, że to jest kluczowe dla Ciebie z perspektywy Twoich poglądów i wiedzy…ale depresja w trakcie ciąży dotyka minimum 10% kobiet. Czy one wtedy mają przechodzić to wszystko bez pomocy, bez leków?
Rozumiem niezadowolenie jakie wywołał ten artykuł: http://www.zespoldowna.info/antydepresanty-w-ciazy-i-ryzyko-autyzmu.html który zdecydowanie obniżył ryzyko stosowania antydepresantów podczas ciąży w stosunku do tego co do tej pory sądzono. Z góry jednak powiem, że nie zgadzam się z takim zdaniem jak autorka powyższych słów tutaj wyraziła. Każdy powinien mieć swobodę podejmowania decyzji szczególnie, gdy chodzi o przyszłość dziecka. Należy pamiętać, że stres w trakcie ciąży to całkowita blokada neurogenezy…a to oznacza możliwe istotne wady dziecka. Zatem czy powinniśmy pozwolić kobiecie cierpieć bez wsparcia, by dziecko miało wady tytułem deregulacji neuroprzekaźnictwa wywołanego ciążą i indukcji całkowitego zablokowania metylacji i neurogenezy tytułem stresu?
Jestem za stosowaniem tych strategii leczniczych, które są bezpieczne. Jeżeli badania potwierdzają, że są bezpieczne to nikt nie może powiedzieć, że NIE WOLNO dopóki sam nie “wejdzie w buty” tej osoby, która z tego skorzystała.
Mam które korzystają z SSRI, gdy są w ciąży z dzieckiem z ZD jest coraz więcej. Nie umiemy obiektywnie jeszcze ocenić wpływu tych leków na dzieci, ale uważam że należy próbować, należy to robić jeżeli to jest wsparciem dla kobiety i jej dziecka…zawsze. I tak niech zostanie.