Jeszcze o badaniach.
październik 21, 2021 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Napisałem wczoraj krótką notatkę o badaniach i spłynęły zapytania. Odpowiem na to jedno, które mnie mocno zastanowiło.
”Zrobiłam badania bo lekarz mi przepisał!”
Rozumiem aspekt finansowy takiego podejścia, ale nie rozumiem tego, że wystawione skierowanie determinuje nam kiedy idziemy z dzieckiem pobrać krew. Uwaga: nie robimy badań okresowych, gdy dziecko jest chore lub tuż po chorobie.
Z innej beczki, gdy dziecko znów dostało antybiotyk…to tym bardziej nie robimy tego badania by je analizować, ale by stwierdzić jak wpłynęła choroba na dziecko…nie prezentuje takie badanie schematu działania metabolizmu zatem nie może być elementem statystycznym opisującym metabolizm naszego dziecka.
Kolejna rzecz: nie robimy badań kiedy zleci lekarza ale wtedy, gdy dziecko jest w najlepszej i najgorszej formie, by móc ten stan stymulować….ale bez choroby!
Na koniec pamiętajmy, że badania robimy jako analiza statystyczna, a nie “precyzyjne” badanie. Co to oznacza? Porównujemy to badanie do innych osób i to pozwala nam na budowanie ścieżki i jej ocenę. To że ktoś ma mało witaminy B9 nie oznacza jeszcze, że to źle…gdyż ma określoną specyfikę genetyczną. To musimy dopiero ocenić na poziomie genetycznym. Zatem podejście jest szerokie, a nie zawężone i to też trzeba uwzględnić w interpretacji….takie niuanse.