Język migowy…dlaczego nie?
Mia ma 18 lat i ma zespół Downa. Na Uniwersytecie w Colorado, mieszka w kampusie. Studiuje język migowy, by móc uczyć dzieci w przedszkolu tego języka. Dla mnie super pomysł.
Jest to możliwe dzięki programowi GOAL czyli Go on and Learn, czyli chodź i ucz się. Jest to program umożliwiający osobom z niepełnosprawnością intelektualną na uczestnictwo w edukacji uniwersyteckiej. Jest to edukacja ukierunkowana na przyszłą pracę i może trwać do 4 lat. W każdym semestrze uczestnik programu może zdecydować się na 2 przedmioty do studiowania.
www.unco.edu/news/relehttp://www.unco.edu/news/releases.aspx?id=9558ases.aspx?id=9558
Nick, który jest kolejnym studentem w ramach tego programu uwielbia samochody i chciałby pracować przy nich w przyszłości. Na Uniwersytecie uczy się przedsiębiorczości, by móc pracować przy utrzymaniu floty pojazdów Uniwersytetu.
Dla mnie to najprostszy opis czegoś o czym w istocie ciągle myślę by miało miejsce u nas. Wybór preferencji studenta, przygotowanie go do wykonania określonej aktywności, wsparcie w znalezieniu pracy. To jest po prostu to!
http://www.denverpost.com/2016/10/04/colorado-students-with-down-syndrome-go-to-college/
Polecam ten artykuł, który bardziej szczegółowo opisuje historię tej dwójki ale chciałbym byście wiedzieli że w USA takich programów jest więcej…i więcej możliwości.