Już za dwie i pół godziny Nowy Rok, a ja…
grudzień 31, 2009 by Jarek
Kategoria: Wydarzenia
…myślę, jaki on będzie. Wiem, że bez takich ludzi jak Grześ ta strona nigdy by nie powstała. Wiem, że bez mojego przyjaciela Richarda nic bym nie wiedział, a bez Cory nie wiedziałbym czego szukać i patrzyć na to jak już jest. Cóż ale i bez Was z pewnością nic bym nie napisał, bo po co pisać dla siebie, lepiej dla kogoś, dla Was!
Czym będzie ten rok 2010? Chciałbym, aby otworzył się na nas, tak abyśmy umieli z niego wziąć wszystko to, co jest radosne i szczęśliwe. U Izy tak będzie już wiem, bo u Alberta i Grzesia już tak jest :).
Patrzę na niego i widzę, że nie będzie on lekki i przyjemny, ale może tylko wtedy zrozumiemy, jak ważne jest działanie wspólne dzisiaj. Cóż Pani Ola z pewnością jak przeczyta ten wpis uśmiechnie się, bo ona to wie, ale te setki w Polsce wciąż nie wiedzą. Obudźcie się już 2010 rok!
Najlepszego dla Was wszystkich.
Jarek
Jarek ja dziękuję za tą stronę. Myślę, że jest to miejsce, gdzie możemy wymieniać myśli i spostrzeżenia.
Albert, i niech tak będzie, ale żebyśmy my wszyscy, a nie my dwaj :) wymieniali te spostrzeżenia!