Każdy jest do zastąpienia, szczególnie ja.
czerwiec 19, 2017 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Miałem w ubiegłym tygodniu bardzo szczególny okres. Zaczęło się od komplementu:” Panie Jarku jest Pan jak pływak maratończyk, który jest bardzo silny i wytrwały, ale nie może po prostu dopłynąć do celu.” Nie wiedziałem co powiedzieć, potem okazało się, że był to komplement. Potem jedna mama, druga mama, Tereska, nawet Miła, wszyscy jakby się zmówili: “Jarek, co będzie jak Ciebie zabraknie?”. Popatrzyłem się sześć razy do lustra i chyba jestem już bardzo stary, że takie słowa do mnie docierają…choć ja się nigdzie nie wybieram.
…a nauka i wiedza nie znajdują moralności. One są. Tworząc stronę z Grzesiem, w pewnym sensie jesteśmy kompletnie niemoralni, bo podajemy Wam wiedzę taką jaka jest i bez względu czy jesteśmy, czy nas już nie ma, to wiedza będzie, pozostanie. Pytanie tylko kto z niej skorzysta. Jak popatrzymy na ostatnią ankietę zrobioną w Derby w USA wśród lokalnej społeczności rodziców z ZD, jedynie 10% z nich czyta i wie co się dzieje w nauce zajmującej się zespołem Downa. Jedynie 5% z całości umie tą wiedzę wykorzystać. Jedynie 4% z całości, stać na jej wdrożenie. Wydaje mi się, że w Polsce jest podobnie. Jestem wdzięczny za to, że te “dziesięć procent” czyta tą stronę, a “pięć procent” umie ją wykorzystać. To już jest dużo. Mam nadzieję, gdy mnie już nie będzie zwiększy się ten procent podwójnie, a to dla dzieci z zespołem Downa będzie oznaczać już bardzo dużo.
Ja na ten moment dbam o siebie i rodzinę, więc nie “komplementujcie” mnie w iście angielski sposób proszę, tylko korzystajcie z wiedzy i ją promujcie. Do zobaczenia w życiu.