Komórki macierzyste w chorobie Alzheimera i w zespole Downa.

Dla zespołu Downa, komórki macierzyste są tematem etyki. Dla choroby Alzheimera nie. Nie powiem, że zaskoczył mnie ten artykuł. Wręcz powiem, że on potwierdza użyteczność tej terapii wraz z postępem technologii i wiedzy.

http://www.zespoldowna.info/zyjemy-tak-dlugo-jak-mamy-komorki-macierzyste.html

Tak pisałem: “…przeszczepy komórek macierzystych potraktowane jako lekarstwo długoterminowo wspierające organizm, może być przełomem dla jakości życia osób z ZD” i był to wniosek z następujących dwóch faktów:

“1.Dopóki choć jedna komórka macierzysta istnieje, organizm jest w stanie właściwie funkcjonować.

2.Jeżeli właściwa selekcja jakości materiału genetycznego istnieje, to człowiek może żyć długo, eliminując mutacje genów.”

W tym raporcie poruszamy temat komórek macierzystych w chorobie Alzheimera, tak bliskiego problemu nam, gdzie nikt nie będzie mówił o etyce, a wszyscy będą chcieli zastosować tą metodę by przedłużyć sobie życie.

Zacznijmy od tego: są różnego rodzaju komórki macierzyste i to trzeba wiedzieć. Dla uproszczenia pomijam ten wątek w tym wpisie.

http://www.pharmtech.com/possible-cell-therapy-treatment-alzheimers-disease-0

1.Naukowcy postanowili wszczepić genetycznie zmodyfikowane interneurony. Interneurony są podstawowymi neuronami hamującymi w korze. Są odpowiedzialne za rytm pracy mózgu.

2.Wprowadzenie ich do mózgu, w wyniku przeszczepu, powoduje normalizację sygnalizacji neuronów, odbudowanie rytmu działania mózgu co może być niezwykle istotne w chorobie Alzheimera, ale i w autyzmie…jak zwykle zapomniano o ZD, ale potwierdzam, to jest ten sam mechanizm.

"Wykorzystaliśmy fakt, że transplantowane interneurony mogą wyjątkowo dobrze integrować się z nowymi tkankami mózgu i że każdy interneuron może kontrolować tysiące neuronów pobudzających" – powiedział Palop w komunikacie prasowym Gladstone Institutes. "Te właściwości sprawiają, że interneurony stanowią obiecujący cel terapeutyczny dla zaburzeń poznawczych związanych z zaburzeniami rytmu mózgu i działaniem epileptycznym.

3.Ten efekt pozwala na zredukowanie toksycznych warunków funkcjonowania mózgu i odbudowę funkcji poznawczych poprzez kontrolę neuronów pobudzających, w szczególności w chorobie Alzheimera.

Z mojej perspektywy mamy coraz więcej dowodów na to, że przeszczepy mogą się okazać najlepszą formą terapeutyczną dla naszych dorosłych i naszych dzieci z zespołem Downa. Musimy jednak obserwować prace nad autyzmem, chorobą Alzheimera, bo tam te badania mają miejsce, gdy w przypadku ZD nie ma na ten moment akceptacji dla nich.

http://www.zespoldowna.info/dlaczego-fluoksetyna-w-zd-wlasnie-znaleziono-odpowiedz-na-to-pytanie.html