Konferencja Bardziej Kochanych, lekcja po 1 czyli tolerancja
październik 21, 2012 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Nie spodziewałem się tego. Osoba z tytułem naukowym, mówiąca że założyła najbardziej szanowną organizację wspierającą osoby z Zespołem Downa w Polsce kipiała nienawiścią i brakiem tolerancji. Jak to jest możliwe by rodzic, który musi walczyć o akceptację i tolerancję, i to z tytułem naukowym jest tak skrajnie fundamentalistyczny ze swoimi poglądami?!!!
Ja tego nie zrozumiałem i wciąż nie mogę się z tym pogodzić. Nikt nikomu nie każe ślepo wykonywać, coś z czym się nie zgadza. Narzucanie innym swojego zdania, jak to miało miejsce podczas tego spotkania dla mnie było żenujące … ale tak jak mój profesor Ber Haus powtarzał: ”Głupota jest ślepa, nie widzi co robi i jak robi.”
A gdzie guziczek “like” do kliknięcia?
Jarku był ciąg dalszy tego wystąpienia wieczorem , ale została wybuczana i ludzie wyszli.
Na stany po takich doświadczeniach przydają się wafelki ryżowe z odpowiednimi dodatkami Wiem coś o tym. Rodzice osób z ZD, którzy chcą coś załatwić i pomóc powinni zostać uzbrojeni w gruby pancerz. Pancerz przeciwko: nietolerancji i głupocie, ale również kłamstwu, manipulacji, bezduszności instytucji i ludzi.
Marek
Rzeczywiście był ciąg dalszy, kiedy już cię nie było. Tak samo niesmaczny jak ten, którego musiałeś wysłuchać. Sala tym razem stawiła dużo większy opór :). Rozumiem, że każdy może mieć inny punkt widzenia, ale po co od razu wyrażać go w tak napastliwy sposób? Za to pani profesor genetyki na ostatniej prelekcji wymieniła większość badań, suplementów i leków, które znalazły się w twojej prezentacji. Nawet dostrzegłem na jednym z jej slajdów odnośnik (nie wiem, czy świadomie wybrany) do artykułu z twojego serwisu :). Szkoda, że tej prelekcji atakująca cię osoba jakoś nie zobaczyła, bo chyba zawczasu wyszła.
Najpierw chciałam podziękować, że Pan był :)). I mimo ograniczeń czasowych starał się przekazać jak najwięcej. Zabrakło czasu na dziesiątki pytań i rozmowy kuluarowe…
Bardzo źle odebrałam konfrontację Pani Sobolewskiej z Panem. Już to pisałam na innym portalu. Rozumiem, że ma własne zdanie o suplementacji, rozumiem, że przeszła wiele rozczarowań i rozumiem, że chciała ostrzec rodziców przed nadmierną wiarą i podawaniem dzieciom różnych środków…
Ale forma była fatalna i obróciła się przeciwko Pani Sobolewskiej.
Ja chciałbym wszystkim podziękować za przyjście i zadawanie pytań, było miło. Mam nadzieję, że ta prezentacja poświęcona MECHANIZMOM WYNIKAJĄCYM Z TRISOMII 21 oraz potencjalne strategie lecznicze były czytelne i wskazały, że jest droga…choć jeszcze nieoświetlona…wyboista ale jest bo nad nią pracuje się od 20 lat. Mamy dzisiaj szansę wesprzeć ludzi nauki w tym kierunku, tylko sami musimy tego chcieć…bo inaczej będzie tak jak ze Szmidtem, któy będąc profesorem medycyny odsiaduje wyrok za ewidentne wykorzystanie ludzi. Cóż za chwilę druga osoba z Niemiec też będzie mieć ten sam problem…takie jest życie. Ja tylko wskazuję, jak nie będziemy brać udział w tych pracach zawsze stracimy, musimy być aktywni, musimy, musimy by nie było tak złych doświadczeń jak miała p.Sobolewska i jej pokolenie oraz ja sam. Dlatego biorę w tym udział.
To była moja kolejna konferencja BK, chyba ostatnia. Pamiętam wcześniejsze i też dochodziło do podobnych incydentów ze strony organizatorów, obrażanie ludzi,publiczne ich wyśmiewanie. Zastanawiam się, po co oni organizują te konferencję, żeby pokazać swoją wyższość? Sama nigdy nie miałam odwagi publicznie zabrać głosu, bojąc się takiego właśnie potraktowania.
Żałuję, że tak krótko z nami byłeś, dziękuję i cieszę się że wysłuchałam Cię w realu a nie przez skype. Przekonałeś mnie zupełnie do podawania suplementacji mojemu dziecku, choć on ma już 13 lat.