Leczenie wiedza praktyczna

Muszę powiedzieć szczerze: ostatnie moje dni to odpowiadanie na Wasze maile w jednej tylko sprawie …i cieszę się z tego, że nie przyjmujecie wszystkiego tak bezkrytycznie. Większość z Was tak na prawdę pytała się nie jak pomoże nowa terapia dziecku w przyszłości, ale co jest możliwe dzisiaj.

Obecnie jestem co raz większym zwolennikiem fluoksetyny. Jestem świadomy opinii na jej temat, ale mam możliwość obserwowania jej działania u naszych dzieci i uważam, że obok cerebrolizyny nie ma dzisiaj lepszego leku stymulującego rozwój.

Obserwuję obecnie 7 latka. Osobę sprawną ruchowo, dobrze się rozwijającą. Po przerwie otrzymała po raz kolejny nową dawkę leku. Efekt jeszcze sprawniejsza osoba, lepiej funkcjonująca, lepiej mówiąca i świetnie śpiewająca. Wydaje mi się, że taka poprawa może być czymś co zaakceptują wszyscy, bo to jest zmiana jakościowa.

Dzisiaj jestem pewny, po tym krótkim czasie jaki minął od publikacji raportu dotyczącego wyciszania chromosomu, że liczba przeciwników tej metody będzie tak duża, że nie zostanie ona wdrożona i nie chodzi tylko o ludzi związanych z ZD. Pozostaną nam zatem istniejące metody, a ta związana z fluoksetyną wydaje mi się bardzo racjonalna.