Mam dorosłego syna. Jego niepełnosprawność jest znaczna cz.1
maj 7, 2018 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Postanowiłem w ramach pomocy rządowi, napisać czego potrzebuje mój dorosły, autystyczny syn, o znacznej niepełnosprawności. Jego dobre funkcjonowanie, to dla mnie i mojej rodziny, szansa na przeżycie.
Najważniejsza kwestia to bycie aktywnym i zaangażowanym. Państwo powinno tworzyć mechanizmy aktywizujące osoby niepełnosprawne w sposób systemowy i stały. Brak aktywności, to system obumierania, niszczący wszystko na około i jego samego z tego co zdobył do tej pory.
Co to oznacza?
Kamil będąc w domu już podczas weekendu się nudzi, z nudów negatywnie wpływa na całą rodzinę, jest destrukcyjny. Za chwilę kończy system edukacji i Państwo nie oferuje niczego w ramach jego życia. Kończy się jego pierwszy etap, dobrego życia, teraz zacznie się etap umierania i destrukcji z braku celu życia.
Osoba niepełnosprawna powinna z automatu przechodzić na kolejny etap funkcjonowania, tak jak jest to w systemie edukacji. Bezprzedmiotowe dzisiaj i uwłaczające godności ludzkiej, komisje orzekające, powinny na podstawie informacji ze szkoły wskazywać dalszy kierunek funkcjonowania, a Państwo powinno zapewnić realizację tych wskazań, w systemie w 100% finansowanym przez Państwo. Mówimy o:
-zakładach pracy chronionej
-zakładach doskonalenia
-warsztatach
-ośrodkach aktywności twórczej
-domach pobytu dziennego/stałego
Dzisiaj tego nie ma, jest tego za mało i nie jest odpowiednio przygotowane do pełnienia swoich funkcji.