Mój Jaś, 5 lat czyta

Gdy pierwszy raz myślałem o tym kim będzie Jaś, jeszcze w szpitalu, martwiłem się i bałem się tego. Dzisiaj to już ponad 5 lat i wciąż mnie zaskakuje :)

Dwa lata temu w Krakowie usłyszałem o Metodzie Krakowskiej, ba nawet oglądaliśmy na tej stronie sukcesy i to wspaniałe Mateusza! Potem w Warszawie rodzice mówili że warto. Jaś szuka swojej metody uczenia się czytania…i jestem pewny, że to jest ta metoda i ten nauczyciel, dzięki któremu Jaś zaskakuje nas wszystkich.

Gdy patrzę na pracę jaką ludzie wykonali nad Jasiem i co ona dała z perspektywy tych 5 lat, mogę jedynie powiedzieć:

DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA TO, ŻE JAŚ JEST TAKI JAKI JEST, a jego podziwiam, że mu się tak chce!

 

A tutaj przypomnienie jak wspaniale czyta Mateusz z Krakowa: http://www.zespoldowna.info/szkola-krakowska-wedlug-mateusza.html