“Moja córcia jest świetna. Lekarz ocenił ją rewelacyjnie jak na 3 miesiące.”

Wraca temat jak bumerang. Co jest ważne, motywowanie rodzica, czy też ocena stanu dziecka? Ja nie umiem się na ten temat jednoznacznie wypowiedzieć. Zawsze uważam, że wsparcie poprzez motywowanie ma sens…ale czy jest to racjonalne by oceniać stan dziecka z perspektywy przyszłości w wieku 3 miesiące? Tutaj odpowiem tak. Z mojej perspektywy o potencjałach dziecka najwięcej mówi jego funkcjonowanie w wieku 3-5 lat, 8-12, 18-20. Są to przedział wiekowe, które zdecydowanie bardziej precyzyjnie determinują potencjały, osiągnięcie kamieni milowych rozwoju i zagrożenia dla rozwoju dziecka. Ocena w tym czasie już ma sens, ale robiłbym ją na zasadzie wskazywania potencjałów do dalszego rozwoju, spersonalizowanych silnych stron, a nie porównywania do czegoś. W tak sposób możemy uzyskać motywację rodzica, wskazać mu kierunek rozwojowy dziecka, jak i kształtować go, a nie wpychać go w mechanizmy porównawcze, które jak widać po tym cytacie, już budzą emocje rodzica.