“Moje dziecko już nie skorzysta z pobytu w przedszkolu”
Gdy kończy się rok edukacji w przedszkolach, często dostaję maile z prośba o sugestie. Co robić, gdyż panie w przedszkolu powiedziały, że dziecko już nie skorzysta w edukacji przedszkolnej.
Jaś powinien być już w ubiegłym roku w 1 klasie. Nie jest. Jaś mówi dość dobrze, ale nie tak jak rówieśnicy. Jaś jest bardzo sprawny, ale nie tak jak rówieśnicy. Mógłbym wymieniać, tak w nieskończoność chociażby odnosząc się tylko do edukacji: Jaś liczy ale nie tak jak rówieśnicy, Jaś czyta…dużo lepiej niż dzieci w przedszkolu.
ZOBACZCIE! Problem nie jest w Jasiu i jego problemach, ale w tym jaki program zastosować dla NIEGO! Problem przedszkola i pań, które mają z nim zajęcia!!! Jeżeli to one nie mają pomysłu co zrobić z dzieckiem, a dały mu już to co miały do zaoferowania, to należy po prostu usiąść i nad tym się zastanowić.
NAJWIĘKSZY BŁĄD:
DZIECKO Z ZD IDZIE DO SZKOŁY BO PRZEDSZKOLE TAK CHCE, A NIE DLATEGO ŻE ONO JEST GOTOWE DO SZKOŁY…EMOCJONALNIE!!!
Z mojej perspektywy to jest kluczowe: dziecko musi dojrzeć emocjonalnie do szkoły. Musi umieć się koncentrować, korzystać z lekcji. Żałuję z tej perspektywy, braku w nowym systemie zerówek. One mogły być miejscem, gdzie dzieci w nowym środowisku mogły “dojrzewać” do szkoły. Teraz nie dosyć, że wcześniej, to od razu do pierwszej klasy…w której będą musiały “dojrzewać” i się zniechęcać!!!
DRUGI NAJWIĘKSZY BŁĄD:
DZIECKO W PRZEDSZKOLU MOŻE DOJRZEWAĆ I KORZYSTAĆ PO PROSTU Z OBECNOŚCI INNYCH DZIECI. KOPIOWANIE!
W tym wypadku nasze ambicje podburzone właściwym przekazem otoczenia mogą wpędzić nas w kozi róg: DZIECKO JUŻ SIĘ NIC NIE NAUCZY TO DO SZKOŁY, MARNUJE SIĘ TUTAJ! Nie prawda! Żadne z naszych dzieci nie mówi na poziomie dzieci zdrowych tak by z tego nie korzystać. Różnica w rozwoju emocjonalnym to nawet 2-3 lata na tym poziomie. Myślę, że warto o tym myśleć i wiedzieć.
TRZECI BŁĄD:
TO NIE WYŚCIG “SZCZURÓW”! MAMY CZAS. IM LEPIEJ I WIĘCEJ CZASU SPĘDZIMY W PRZEDSZKOLU TYM ŁATWIEJ BĘDZIE POTEM PODCZAS LEKCJI POLSKIEGO I MATEMATYKI. JA NIE SPIESZYŁBYM SIĘ, PAMIĘTAJĄC ŻE I TAK PROCES EDUKACJI DLA NASZYCH DZIECI JEST MOCNO OKROJONY W STOSUNKU DO ZDROWYCH DZIECI.
…a potem nie ma nic.
CZWARTY BŁĄD:
…A MOŻE ODWRÓCIĆ NASZE OCZEKIWANIA W STOSUNKU DO PRZEDSZKOLA? SKORO JEST “PRZECHOWALNIĄ” DLA NASZYCH DZIECI, TO NIECH TAK BĘDZIE.
Jeżeli popatrzylibyśmy na ten problem w ten sposób: po przedszkolu nasz syn ma zajęcia z logopedii w zakresie mówienia, czytania. Jeżeli po przedszkolu nasza córka ma lekcje matematyki, angielskiego,… to dlaczego w przedszkolu ma się nie bawić i tylko bawić z innymi dziećmi? Może na tym etapie zrezygnować z rehabilitacji, rehabilitacji dziecka 6,7,8 a nawet 9 letniego a ten czas przeznaczyć na coś innego?