“…nakręcił go najmłodszy brat…”
październik 24, 2022 by Jarek
Kategoria: Rodzeństwo
To koincydencja wielu przypadkowych zdarzeń, ale znów mogę powiedzieć: NAJWAŻNIEJSZYM ELEMENTEM WSPARCIA DLA OSÓB Z ZESPOŁEM DOWNA jest młodsze rodzeństwo.
”Na rower nakręcił go młodszy brat, który w 1h nauczył się jeździć. Rysiek sam wytrwale siadał i ćwiczył, pierwszy raz widziałam jak miał takie parcie :)”
“…te wszystkie zdania, kopiowała od młodszego brata, który uczył się wiersza”
“Zakupy robią zawsze razem…z młodszą siostrą, nie wiem jak ale ta komunikacja i znajomość pieniędzy to tylko ich zasługa i tych zakupów”
Nie musze porównywać by wiedzieć. Takich przykładów jest mnóstwo na to, że młodsze rodzeństwo jest mechanizmem ciągłego wsparcia rozwoju, tylko dlatego że jest, że mówi, komunikuje się, że wspólnie się bawią i coś robią. To jest coś, czego nikt nie zastąpi, ani szkoła, nawet najwspanialsza, ani rodzice nawet najmądrzejsi, bo to musi być stałe, życiowe i ciekawe w radość i porażki.
Serio ‘najwazniejszym’? Bardzo to źle brzmi. Mamy sobie rodzić terapeutów bo to ‘najważniejszy element wsparcia’? Nie dość, że to krzywdzące dla tych drugich dzieci, to jeszcze dla rodziców, którzy się jednak na to nie zdecydują. Zwłaszcza, że państwo i opieka ginekologiczna skutecznie zniechęca do podjęcia ryzyka drugiej ciąży. Prowadzący ginekolog albo będzie miał “”sumienie””, albo się będzie bał i nie powie Ci, że Twoje dziecko nie ma głowy, a nawet jeśli cudem trafisz na jakiegoś przyzwoitego, który owszem, powie Ci, że coś jest nie tak, to i tak nic nie będziesz mogła z tym w ciąży zrobić. Dziękuję, postoję. Zostaje nam już tylko to ‘mniej ważne’ wsparcie w takim razie.