Nie można łączyć aborcji z odpowiednią opieką osób z niepełnosprawnością tak uważają zwolennicy pro-life. Dzisiaj zrobili to prawnicy sejmowi.
maj 4, 2018 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Czytam:” …zmiana regulacji prawnych "może stymulować proceder nielegalnych aborcji, którego skala nie jest w Polsce w wiarygodny sposób badana". Prawnicy zwracają uwagę, że akceptacja obywatelskiego projektu pociągnie za sobą większe wydatki na opiekę nad ciężarnymi oraz ciężko chorymi noworodkami.”
“Nie można też zapomnieć, że dzieci ciężko upośledzone mogą wymagać opieki przez lata. "Powinno się zatem położyć nacisk na usprawnienie istniejącego systemu opieki zdrowotnej, w tym paliatywnej, a także dołożyć wszelkich starań, aby wsparcie dla rodzin dzieci niepełnosprawnych, zgodnie z obowiązującymi przepisami (w tym w ramach programu „Za życiem”), było należycie realizowane. Wprowadzanie zakazu aborcji bez wzięcia pod uwagę obecnego stanu opieki nad dziećmi ciężko upośledzonymi i śmiertelnie chorymi jest przejawem pryncypialnego podejścia do ochrony życia, który utrudnia dostrzeżenie ewentualnych niezamierzonych i negatywnych skutków"
Zatem aborcja łączy się z protestem rodziców w sejmie w walce o godne życie ich dzieci, które nie były poddane aborcji…tak to można powiedzieć w skrócie.
Warto też zwrócić uwagę na to co powiedziała Janina Ochojska w tym kontekście:
“Nie akceptuję takiego państwa, gdzie ludzie muszą domagać się oczywistych praw i jeszcze z tego powodu są poniżani. Żadna grupa społeczna nie została tak bardzo upokorzona jak osoby niepełnosprawne. To elektorat, na którym dobrze robi się kampanie wyborcze, ale po wyborach przestaje być atrakcyjny “
Dlatego ja powtarzam jak zdarta płyta:
ZMIANA PRAWA ABORCYJNEGO MUSI BYĆ ZWIĄZANA ZE ZMIANĄ PRZYMUSU SYSTEMOWEGO PAŃSTWA WOBEC RODZICÓW I DZIECKA, ZMIANĄ SYSTEMU OCHRONY SPOŁECZNEJ I MEDYCZNEJ, TAK BY MOŻNA GODNIE BYŁO ŻYĆ.
Właśnie tu i teraz toczy się walka o etykę i moralność. Moralność rodziców ocenia się tylko na podstawie działania bez zagłębiania podejmowanych decyzji. Rodziców przedstawia się jako bezduszne istoty ponieważ zagłębienie się w ich desperackie decyzje wymaga rozważenia takich rzeczy jak marginalizacja rodziców, ich bezsilność w życiu codziennym, fizyczne eksploatowanie przez państwo (ponieważ brak pomocy), a jednocześnie jak rodzice chce jakoś sobie pomóc często zakazuje się podejmowania dodatkowej pracy ponieważ dostaje się te około 600 złotych miesięcznie. Zatraciliśmy koncepcję moralności, posługujemy się jakimiś frazesami przykrywającymi pustkę moralną. Kościół przejął od neoliberałów hasło: bądźcie odpowiedzialni za siebie. Ojcze Ludwiku dziękuję za słowo o faryzeuszach. Tylko człowiek ciężko doświadczony przez los, jak ci rodzice w Sejmie, potrafi zerwać zasłonę obłudy i odsłonić pustkę i iluzję moralności. Iluzję, która obecnie jest tylko polityczną propagandą.
Irlandia chce legalizacji aborcji. To jest ważne bo w nowoczesnym świecie brak zobowiązania Państwa ochronny życia NARODZONEGO jest kluczową , dramatycznie negatywną wartością. Ani IRLANDIA ani POLSKA nie chronią życia które już jest. Zatem prawo do aborcji jest „ złą” równowagą ale jest. Gorzej gdy poglądy religijne każą nam rodzić a państwo odrzuca to co narodzone. Widać to w fanatycznie chrześcijańskiej Polsce.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/irlandczycy-za-liberalizacja-przepisow-aborcyjnych/ethj4hl