“…nie zabraniajmy im bycia w przestrzeni społecznej…”
maj 7, 2018 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Miałem rację, rząd który dużo mówi, mało robi i nie chce poprawić losu najbardziej potrzebującym. Z perspektywy doktryny chrześcijańskiej nie mieści się taka postawa w głowie, takie postępowanie…gdy jeden premier manipuluje, a drugi celowo źle liczy.
To już kolejny dzień obnażania dobrej woli rządu w zakresie poprawy naszego losu. Cieszy mnie to, że coraz więcej osób wspiera lokalnie protest w Sejmie.
Cieszy mnie, że ludzie w tym okresie nie boją się mówić o swoich rodzinach, o swoich dzieciach. Nagle okazuje się, że jest nas dużo więcej, a świat nie jest tak doskonały jakbyśmy to postrzegali.
Cieszy mnie także to, ze ludzie z jednej strony mają dość tego protestu, bo ich to nie dotyczy, z drugiej strony nagle są gotowi do rozmawiania o tym i wskazują, że rząd popełnia błąd. Wydaje mi się, że rząd popełnił ten błąd na samym początku i teraz, jak to w negocjacjach bywa, utknął w swojej porażce…i próbuje na siłę zniszczyć, przetrzymać tych którzy protestują, traktując ich po prostu nieludzko.
..a temat staje się coraz bardziej polityczny, choć opozycja nie stara się tego wykorzystać, to rządzący sami się podkładają. Widać jakimi są ludźmi, po prostu. Dzisiaj nie zadasz już pytania o protest propagandystom partii rządzącej, musisz napisać je na kartce a i tak nie będzie odczytane.
Dzisiaj protest ten da w istocie jeden silny impuls: nie ma zakazu aborcji bez poprawy życia narodzonego!
Dla mnie wszystkie teksty jakie czytam wskazują także na fakt konieczności integracji, zapewnienia godziwego życia osobom niepełnosprawnym…może dzięki temu wróci program edukacyjny dla naszych dzieci tak jak było to jeszcze niedawno.
Najnowsze: Rodzice wciąż walczą i wypominają obecnym rządzącym jak obiecywali w 2014 roku, pomoc dla osób niepełnosprawnych:
“Hartwich pytała, "gdzie są ci prawdziwi politycy, którzy spełnią te wszystkie obietnice". Wskazywała, że w 2014 r. politycy PiS wspierali protest opiekunów osób niepełnosprawnych. – Stali ramię w ramię, mówili o tym, że ta pomoc finansowa jest niewspółmierna z tym, co te osoby niepełnosprawne powinny mieć zapewnione. Liczymy na opamiętanie się w tym momencie – stwierdziła.
Hartwich zaznaczyła, że protest odbywa się dlatego, że osobom niepełnosprawnym obiecano pomoc. Podkreśliła, że w proteście opiekunowie "walczą o życie" dorosłych osób niepełnosprawnych, aby mogły żyć w swoim środowisku, a nie trafiały do DPS. “
Zgadzam się w 100% . Partia rządząca nie sprostała , poniosła sromotna porażkę . Nikt z rządzących nie potrafi się pochylić nad dziećmi i rodzicami walczącymi o prawo do godnego życia .Mam wręcz wrażenie , ze protestujących w sejmie traktuje się jak trendowatych . Niepełnosprawność nie jest zaraźliwa drodzy posłowie i posłanki PIS. Okażcie nie współczucie ale zrozumienie!