Od 1 stycznia większość dzieci z zespołem Downa zostaną uzdrowione…
marzec 8, 2017 by Jarek
Kategoria: Orzecznictwo
Nie będzie to cud boski, ani efekt ciężkiej pracy rodziców, ani postępów medycyny i genetyki. To będzie efekt ciężkich przemyśleń rządu POLSKI, który głosi wszem i wobec, że jest przeciwko aborcji i nakazuje rodzić kobietom “wszystkie dzieci”, bo on obejmie ich opieką…4 000 pln i to wszystko.
Po sprawdzeniu tej informacji mogę zadać głośno pytanie:
DLACZEGO RZĄD POLSKI W RAMACH REFORMY MEDYCZNEJ ZMIENIA ZASADY ORZEKANIA O NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI WPROWADZAJĄC ZAPISY MÓWIĄCE O TYM, ŻE ZA OSOBĘ NIEPEŁNOSPRAWNĄ UWAŻA SIĘ JEDYNIE TAKĄ, KTÓRA PREZENTUJE WADY SPRZĘŻONE. CZY RZĄD ZDAJE SOBIE SPRAWĘ, ŻE ZESPÓŁ DOWNA MOŻE NIE WYKAZYWAĆ WAD SPRZĘŻONYCH OD URODZENIA A DOPIERO NP. OD 18 ROKU ŻYCIA? CZY WADA GENETYCZNA W PERSPEKTYWIE RZĄDU TO JEST COŚ CO POJAWIA SIĘ POTEM, GDY TEGO RZĄDU JUŻ NIE BĘDZIE? CZY WADA GENETYCZNA TO NIE JEST COŚ, CO DEGRADUJE STOPNIOWO MOŻLIWOŚCI JAKOŚCIOWEGO PRZEŻYCIA, TEGO KRÓTKIEGO ŻYCIA?
Dlaczego jak zwykle ten temat jest poruszany w układach konspiracyjnych bez publicznej debaty?
Dlaczego szefowie poradni orzekających już o tym wiedzą, a rodzice nie?
Do Jarka: Jarku, ten rząd spieprzył dobry pomysł reformy edukacji, spieprzy też to co było osiągnięciem w zakresie orzekania, preferując zdanie tych, którzy się na tym nie znają po prostu. I jak tu wierzyć w propagandę, gdy rzeczywistość nas cofa? Napisałem list do MZ, ale jak znam życie ten rząd nie odpowie na tak postawione pytania, bo najpierw robi, a potem myśli.
Jarek zamieść linka gdzie to przeczytales aby można było poczytac. Ważne to jest aby w razie czego mieć jakieś argumenty na komisji a nie zostać zaskoczonym
Informacja do dyrektorów i lekarzy orzekających.
Napisałem pytanie do MZ maila z pytaniem czy to jest prawidłowa interpretacja tego listu i na ten moment brak informacji zwrotnej.
Pani z sekretariatu MZ stwierdziła (to co zapamiętałem): pisma z instrukcjami są wysyłane i jest to normalne. Nikt nie przewiduje ograniczenia praw dla dzieci z wadami genetycznymi, jezeli zatem ktoś tak interpretuje zalecenia to błąd…
Jestem ciekaw bo moja sprawa juz jest w sądzie apelacyjnym. Raczej nie ludze się ze wynik będzie po mojej stronie ale ciekaw jestem tłumaczenia sędziego bo obecnie sad rejonowy to byla parodia.Nie myślałem ze sądy działają tak slabo i nie znają prawa wg.ktorego wydaja wyroki
i jak daj info msatala@o2.pl
“W 2018 roku rząd planuje reformę systemu orzecznictwa o niepełnosprawności dzieci i młodzieży przed rentowej. W związku z tym, szuka rozwiązań optymalizujących dotychczasowe doświadczenia ograniczające świadczenia dla osób tego nie potrzebujących i poprawę sytuacji dzieci z niepełnosprawnością.” Wygląda mi to na podobny przypadek jak z reformą edukacji. Pomysł jest dobry, wykonanie słabe i szkodliwe społecznie. Czytam ten artykuł i jednak boję się, że prawda znów jest gdzieś indziej, a my stracimy na tym najwięcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,21468166,pielegniarka-z-27-letnim-stazem-emocjonalnie-o-ustawie-pis.html
Witam ponownie. Zacznę od innego źródła tej informacji:
http://www.pcpr.info/zmienia_sie_zasady_orzekania_o_niepelnosprawnosci
Według nowelizacji ustawy o rehabilitacji i zatrudnieniu niepełnosprawnych osoby, które będą starać się o przyznanie stopnia niepełnosprawności będą kierowane na dodatokwe badania.
Na badania takie kierować będą lekarze lub psychologowie, którzy są członkami powiatowych zespołów ds. orzekania o niepełnosprawności. Badania będą przeprowadzane w wojewódzkich zespołach orzekających o niepełnosprawności. [b]Badaniom poddawane będą głównie takie osoby, które zgłaszają się do zespołów bez pełnej dokumentacji medycznej.
[/b]
Wyniki badań trafiać będą do zespołów, które skierowały daną osobę na badania. Kopie wyników może otrzymać dodatkowo także osoba badana. Będą one także przechowywane w rejestrze prowadzonym przez wojewódzkie zespoły do spraw orzekania.
I tutaj nie jest to żadne novum. Sam znam kilka osób, których dzieci nie otrzymały orzeczenia na pierwszej komisji. Orzecznik, motywował swoje stanowisko brakiem dokumentacji medycznej, a tym samym podstaw do wydania orzeczenia. Sam zdiagnozowany prenatalnie lub postnatalnie wynik nie dawał takiej możliwości. Na rodzicu spoczywał obowiązek biegania od lekarza do lekarza w celu uzyskania “materiału dowodowego”. Nowela, wiec nie ma za zadanie uzdrowienie tych dzieci, a jedynie uporządkowanie pewnych spraw. Stąd powołanie komisji, której zadaniem będzie dodatkowe zbadanie stanu zdrowia dziecka i wyręczenie w pewnym stopniu rodziców.
podobne praktyki stosowane są przez przychodnie pedagogiczno-psychologiczne, które żyją w swoim świecie i do wydania opinii o konieczności wczesnego wspomagania rozwoju dziecka wymagają szeregu zaświadczeń od lekarzy. Sam zdiagnozowany zespół nie jest determinujący.
Dziękuję za tem komentarz merytoryczny.
Wygląda na to ze będzie lepiej. Oby prawo było takie jasne i czytelne aby każdy zespół nie interpretowal go po swojemu co niestety teraz ma miejsce. Dziękuję za ten komentarz. Przyda się w razie czego w sadzie
http://www.zespoldowna.info/najbardziej-upokarzajace-dla-rodzica-dziecka-niepelnosprawnego-jest-udowadnianie-faktu-ze-ma-dziecko-inne-niz-wszystkie-mowimy-o-orzecznictwie.html
Hej, jestem zszokowana tym faktem, bo w ogóle bym o zmianach ministerstwa nie wiedziała gdyby nie zaproszenie pani dyrektor przedszkola, że syn otrzyma od 1 stycznia niższą subwencję na dodatkowe zajęcia w przedszkolu z Kobyłki. Z wagi P37 w kwocie 1683 za 2016 na wagę P 54 za 1221,42. A to oznacza 8 zajęć mniej w miesiącu. To różnica 480 złotych. To ogromna kwota, to nie 50 zł.Mamy orzeczenie o stopniu lekkim a przecież mamy Zespół Dawna w pełnej krasie. Do tej pory nie było problemu, bo interpretacja z 2008 Podsekretarza Stany MEN Zbigniewa Włodarskiego jasno mówiła, że dzieci z ZD traktować należy jako niepełnosprawność sprzężoną i tak rozliczać.
Czy to faktycznie znaczy “uleczenie” mojego dziecka? Czyli cuda w PIS są na każdym kroku i u 3% rodzin, bo nie mają już chorych dzieci. Huraaaaaaa!!!!
A z drugiej strony kiepski mamy lobbing w rządzie, że podtykają nam takie gnioty w postaci ustaw. Trzeba to pilnie zmienić bo oszalejemy albo zasilimy oddziały kardiologiczne we wszystkich szpitalach.
Czyli znowu walka o zmianę orzeczenia. Skandal to wszystko nadaje się do telewizji.