“Od zmęczenia jedyną ucieczką jest rutyna…ale ona zabija tak samo jak zmęczenie.”
styczeń 30, 2019 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Nikt nie napisał takiego artykułu tym razem, ale wczoraj usłyszałem to wielokrotnie. Moje zdanie: jeżeli budzę się wypoczęty zastanawiam się, czy już umarłem. Jeżeli nie mam obowiązków, nie mam planu dnia zastanawiam się nad tym, gdzie jestem i dlaczego tam jestem, bo nie jest to normalne.
Wiem nie jestem sam z tym problemem…więc przestałem walczyć z tym, gdyż mając dwójkę dzieci niepełnosprawnych, po prostu nie można tego przeskoczyć. Nie warto sobie też wmawiać, że będzie lepiej, gdy będzie tylko trudniej.
Jakie jest rozwiązanie?
Nazywanie wszystkiego po imieniu. Próbowanie wykorzystać to co dzisiaj jest Twoją słabością, tak aby stało się czymś dobrym, Twoją pasją, życiem. Warto akceptować to co się ma i cieszyć się tym, gdyż zawsze może być gorzej…
Wszystko wydaje się proste, jako to zdanie, a boję się obudzić…