Ostatni dzień Mistrzostw, czyli podsumowanie Soboty według Soni.
Zacznę może tak: dziękuję Wszystkim tym, dzięki którym mogłem relacjonować te zawody. Próbowałem to robić za pomocą wielu źródeł, ale Wasze były po prostu najlepsze. Dziękuję…ale Mistrzostwa to czas bohaterów. Myślę, że przygoda była super i Wszyscy zawodnicy wykazali się wspaniałym hartem ducha, co potwierdzają te medale i życiówki! Dziękuję, że daliście nam tyle radości!
Koniec Mistrzostw bez podsumowania Soni, tez nie powinno się zdarzyć, więc podsumowujemy.
Może nie wiecie, ale wspaniali trenerzy też musieli się wykazać sztafetą…i cieszę się, że to nie ja bo ja tyle i tak bym nie popłynął po tak długim kibicowaniu i wspieraniu swoich zawodników. Gratulacje i dziękuję!