Pani Magdo: STO, tak STO!
wrzesień 18, 2014 by Jarek
Kategoria: Świadomy Jaś
A było to tak. Graliśmy piłeczkami, które rzuca się do tarczy z cyferkami. Od 5 miesięcy tak sobie gramy i uczymy się cyfr.
Wczoraj Jaś powiesił tarczę wziął piłeczki ustawił ojca “OBOK STOŁU” i kazał rzucać. Pierwszy rzut i Jaś krzyczy STO. Drugi rzut: “osiemsiesiąt”. Trzeci rzut “sześćesiąt”. Nie uwierzyłem sukcesowi naszej nauki liczb powyżej 20 tu, więc jeszcze raz. Celność była niezwykłą z mojej strony bo za każdym razem było STO, STO, STO po raz pierwszy tak świadome i tak precyzyjne PANI MAGDO!
A tak przy okazji czy jednak nie powinniśmy mieć matematyki tylko po angielsku. Jak dużo łatwiej powiedzieć “siksti” od sześćdziesiąt albo “ejti” zamiast osiemdziesiąt! Klasa z językiem angielskim dla naszych dzieci to byłoby coś swojskiego tak mi się wydaje
Dla moich niedoslyszakow tez angielski bylby wybawieniem. Miekki, melodyjny, prostszy gramatycznie.