Pani Minister się pomyliła, Jarek też. Idee reformy edukacji dla dzieci niepełnosprawnych nie zostały wdrożone, a ich sytuacja uległa pogorszeniu.
To mój ostatni wpis na ten temat. Mogę jedynie potwierdzić: reforma edukacji jest tak zła w swoim wykonaniu, że jedynie pogorszyła warunki edukacyjne wszystkich dzieci, a w szczególności tych niepełnosprawnych. Świadczy to o tym, że została przygotowana z pobudek politycznych, oszukując nauczycieli, dyrektorów i rodziców dzieci.
Nie chce mi się już pisać, że u nas dzieci niepełnosprawne chodzą na 2 i 3 zmianę lekcyjną tytułem przepełnienia szkoły i tak będzie przez najbliższe 7 lat. Dziecko o zaburzonej koncentracji zarzynające lekcje o godzinie 12 i 14 to jest katastrofa.
Miało być lepiej z nauczycielami, jest ich mniej i zostali zwolnienie.
Miały być lepsze programy, a jest ruch narodowy połączony z katolicyzmem, to jest krok w tył w zakresie edukacji.
Jeszcze manipulacja ze strony MEN w tym zakresie. Ja już swoje zdanie mam i cieszę się, że to jeszcze samorządy technicznie tym się zajmują, a nie osoby przypadkowe jak to ma zazwyczaj miejsce przy decyzjach politycznych.