Pierwsze zdjęcie.
Tak sobie pomyślałem, że zawsze ktoś musi być pierwszy. A ja lubię być pierwszy :). To jest moje zdjęcie z wakacji w ubiegłym roku i jest moim najbardziej ulubionym! Jak patrzę na nie to zawsze mam uśmiech od ucha do ucha.
Ciekaw jestem, czy ktoś wie gdzie te zdjęcie zostało zrobione :) Oczywiście będzie nagroda. Aha z tego konkursu wyłączona jest najbliższa rodzina z Grzesiem włącznie :)
uśmiech na fotce – zaiste – powalający w swej wierności kopii i oryginału. Wiadomo, gdzie jest oryginał!
Nazwałam to zdjęcie: “znajdź różnice”. Poza wzrostem nic innego nie znalazłam ;)
a mnie męczy ciekawość – gdzie to?
było robione?
W Elblągu, przy wieży.
Nigdy bym nie zgadła – przez Elbląg tylko przejazdem bywam. Ale fotka super!
dlaczego tak mało zdjęć? Fajnie byłoby zobaczyć wakacyjne przygody.
Ja nie wysyłam, bo Gosi i tak dużo tutaj. Mnie jeszcze więcej, w komentarzach, normalnie wstyd, ale muszę zapytać…
Grażynko, spokojnie wakacje się rozpoczęły to raz. Nie kazdy chce pokazywać swoje dziecko, a po trzecie lepiej niech będzie mniej a fajnych niż masa…smutnych, nieprawdaż :)
prawdaż, ale nasze dzieci, smutne czy radosne – zawsze są cudowne a ja mam już jakieś zboczenie, bo uwielbiam sie gapić na “zespołowców” bo COŚ w sobie mają. A potem rodzice mówią, że ludzie się na ich dzieci gapią. Gapią się, bo mają powód, niekoniecznie związany z wyśmiewaniem ;-)
Grażynko, ależ Ty masz tych pseudonimów! I “trigo” i “trigi” i “jablonskagrazyna”, ochłoń! ;) :D
A nie, to nie mnogość pseudonimów. Mój nick (TRIsomiaGOsi) jest jeden. A to trigi to zwyczajna “palcówka”, ale też – jak i wstawienie maila w miejsce nicka, trochę zwariowany czas, mam sporo spraw przed wyjazdem, myślę, co u Agnieszki, i dlaczego Zośka mi nie wraca (jest u koleżanki z klasy) i jakoś tak… a i na co dzień jestem zawsze zakręcona i takie rzeczy to nic nadzwyczajnego.
Pozdrawiam, trigo :lol: