Pisałem, że religia hamuje postęp naukowy…a i tak Chiny nam pomogą…i tak się dzieje.
styczeń 25, 2018 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Przypomnę moje słowa: nie można względami etycznymi zamykać w dzisiejszych czasach postępu nauki. Można ją jedynie cywilizować, czyli pilnować by była w ryzach i zgodnie z określonymi wartościami. Nie można po prostu powiedzieć, nie wolno…bo i tak znajdzie się państwo, ktoś kto ma w nosie nasze chrześcijańskie wartości, bo ma swoje według niego lepsze.
W ten sposób Chiny dokonały przełomu w nauce w dniu dzisiejszym i mamy już sklonowaną małpę. Powiem więcej, Chiny eksperymentują z materiałem genetycznym, oferując już dziś terapię modyfikującą genom ludzki dla autystów. Taka terapia kosztuje 145 000 USD. Warto o tym wiedzieć i pamiętać, bo w dzisiejszym świecie wartości religijne są względne, a nauka daje władzę porównywalną do tej jaką kiedyś oferowała religia. Zatem nie negujmy postępu medycznego, wiedzy, a starajmy się ją stymulować i wspierać, bo tylko wtedy będzie tworzyła to co chcemy.
Religia hamuje postęp naukowy? Radzę poczytać, ilu naukowców, badaczy, wynalazców lub lekarzy było jednocześnie duchownymi (np. twórca praw genetyki augustianin o.Gregor Mendel. Albo duński bp NIels Stensen, który w 1673 r. jako pierwszy opisał cechy anatomiczne zespołu Fallota, czyli ciężkiej, siniczej wady serca, powstałej w życiu płodowym. O Mikołaju Koperniku nie wspomnę. I szkołach oraz uczelniach zakładanych przez organizacje kościelne. P.S. Metody uprawy roli, tzw. trójpolówkę, uczyli zaś dominikanie.
Przepraszam Ewo, ale Twoje argumenty mnie zaskakują. Od razu zastrzegam się, że jestem krytykiem religii jako systemu władzy, a nie wiary człowieka i to bez względu w co wierzy.
To człowiek jest elementem postępu, a nie religia.
Odpowiadam: tak byli członkami organizacji religijnych, ale dlaczego nie piszesz że byli zwalczani przez swój kościół, ich poglądy były zwalczane i bali się go. I tak prosze odpowiedz na tak postawiony problem: dlaczego poglądy Mendla kościół przyjął niemalże 50 lat po jego śmierci i dlaczego zwalczał poglądy leżące na bazie jego nauki? Dlaczego Mendel zwalczając ruch antykatolicki, bał się opublikować swoje poglądy stojące w ówczesnych czasach w sprzeczności z religią jaką reprezentował? Wspomniałaś o Mikołaju Koperniku, który był biskupem, ale był osamotniony w swoich poglądach w ówczesnym świecie i zwalczany. Stąd podjął decyzję o publikacji swoich poglądów na łożu śmierci…a potem kościół zaakceptował, sprzeczną z dogmatem kościoła, teorię w 1822 roku przy okazji paląc na stosie Giordano Bruno w 17.02.1600 roku i wyrzucając z kościoła Galileusza, za wsparcie ideei Kopernika.
Jeżeli wrócimy do XXI wieku zadam to samo pytanie co zawsze w takiej sytuacji: dlaczego religie są przeciwko postępowi medycznemu takim jak przeszczepom komórkowym, wirusom transgenicznym, inhibitorom, które akceptuje dla dorosłych a dla dzieci nie? Dlaczego jeden kapłan zasiadający w komisji bioetycznej państwowego szpitala w imię swojej religii zakazuje przeszczepów, a drugi tytułem tego samego pozwala na to? Dlaczego Polacy wierzący w religię dominującą w Polsce wyjeżdżają na zabiegi ratujące ich dzieci do USA, Niemiec, Chin, Malezji, Singapuru, Indii sprzeczne z nauką tej religii.Czy to nie religia hamuje możliwości ratowania ich dzieci w takim układzie? Czy oni nie przestają wierzyć w te idee, kiedy stykają się z tym, jak ślepy i głuchy na postęp kościół z przyczyn o których wielokrotnie pisałem, jest.
Słuchając tysiące rodziców i sam będąc rodzicem wiem, że religia nie nadąża za postępem i albo musimy ją odrzucić w tym kontekście albo być w niej, nie wierząc w jej zasady.
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,22800121,prof-tadeusz-bartos-polski-katolicyzm-atakuje-kazdego-kto.html
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,142076,22918447,jeszcze-nigdy-polakow-chodzacych-do-kosciola-nie-bylo-tak-malo.html
Co do ojca Ludwika…to miałem przyjemność regularnego spotykania się w Białym Dunajcu w czasach opozycji Solidarnościowej i żałuję, że jego nikt nie słucha. Też polecam:
“Powody, dla których kościoły pustoszeją? “Antykatecheza o uchodźcach”, “radiowa trucizna” i “comiesięczna profanacja” – wylicza na łamach dzisiejszego “Tygodnika Powszechnego” o. Ludwik Wiśniewski” http://wyborcza.pl/7,75398,22907600,o-ludwik-wisniewski-chrzescijanstwo-w-polsce-umiera-na-naszych.html
Oczywiście, że tak BYŁO. I w średniowieczu i po oświeceniu kościół nie rozdzielał mądrości, etyki, religii i polityki. Księża posługiwali się rozumem wspartym wiarą. Czym teraz posługuje się polski kościół? Proszę sprawdzić jak teraz chrześcijaństwo w Polsce zanika w artykule księdza (dominikanina) Ludwika Wiśniewskiego “chrześcijaństwo w Polsce umiera na naszych oczach.”