“Polacy też mają za mało witaminy D”
czerwiec 19, 2013 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Jak rozpoczęliśmy walkę z witaminą D u Jasia i doszliśmy do wniosku, że to nie działa-normalne podejście-to dostaliśmy trochę po uszach od naszego lekarza. W momencie gdy się okazuje, że amerykańskie normy są słuszne i one też dobrze ukierunkowują suplementację dla naszych dzieci, znalazłem artykuł, polski który pokazuje jak wszyscy w Polsce źle myślimy o witaminie D.
Artykuł znalazłem w Gazecie : http://wyborcza.pl/1,75400,14066949,Bogaci_Medyceusze_mieli_krzywice__bo_za_bardzo_chronili.html
Chcąc Was przekonać do poczytania artykułu polecam ten jeden cytat na start:
"Zmiany trybu życia, zanieczyszczenia atmosferyczne, a także stosowanie filtrów słonecznych sprawiły, że współczesny Europejczyk otrzymuje zaledwie drobną część dawki promieniowania UV, którą otrzymywali jego przodkowie. Według najnowszych badań epidemiologicznych stężenia witaminy D w surowicy u osób zamieszkujących tereny położone w szerokościach geograficznych powyżej 34° N/S , w tym również w Polsce, są niższe od optymalnych" – piszą w pracy poświęconej zależności między chorobami nowotworowymi i autoimmunologicznymi a niedoborem witaminy D naukowcy z Zakładu Badawczo-Leczniczego Endokrynologii Instytutu Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN. Pracę opublikowano w piśmie "Endokrynologia Polska".
Wniosek: chyba musimy suplementować nasze dzieci z zespołem Downa przez cały rok.