Pozazdrościłem Kobasowi, czyli mój wkład w WDSD 2015
Czytając świetny wywiad z Kobasem w ostatniej URODZIE ŻYCIA, pozazdrościłem mu że tak umiejętnie opowiada o swoich uczuciach, odczuciach… i jak świetnym ojcem chce być. Stąd zaakceptowałem propozycję trudnego artykułu, gdyż opowiadającego w skrócie o technicznych aspektach związanych z ZD. Tutaj mogę z nim “powalczyć”, pomyślałem
Nie było łatwo przygotować coś takiego. Wciąż będę pamiętał głos autorki, która ze zdziwieniem się pytała i to wielokrotnie o pewne szczegóły…ale tak to niestety jest. Im więcej wiemy, tym jest to trudniejsze.
Wywiad, który dla mnie ma być wskazówką dla tych rodziców, którzy chcą w “pigułce” dowiedzieć się o ZD, jako problemie medycznym zapraszam tutaj: http://m.onet.pl/styl-zycia/kobieta/zdrowie/zycie-i-zdrowie,p35xyq
Mogę żałować jednego, że wywiad Kobasa i ze mną nie ukazały się obok siebie. Stanowiłyby fajną całość.
jarku, dzieki za dobre słowo, ale to ty byłeś inspiracją dla mnie i wielu rodziców – mówię, o tym w artykule :) każdy z nas opiekunów ma swój talent i swoje możliwości, które warto wykorzystać w “sprawie”. fajnie, że podsumowałeś “jak świetnym ojcem chce być”. dokładnie tak to odczuwam – chcę, co nie znaczy, że zawsze to się udaje :) twój artykuł z onetu uważam za mniej “naukowy” niż wiele innych twoich tekstów ze strony zD.info ;) w grupie na facebooku zespol/suplementy i dieta wywiad cieszy się popularnością. każdy aktywny rodzic to wielka szansa na zmianę spojrzenia na zD i bardziej samodzielna przyszłość wszystkich zespolaków. duża aktywność ojców i dzielenie się z tym publicznie to w polsce wciąż niezbyt popularna sytuacja, ale okazuje się, że to ważny element wspierających nie tylko osoby z zD, ale też ich rodziców i opiekunów. powodzenia życzę wszyskim nam!