Poziom homocysteiny po covidzie

Patrząc na badania okresowe jakie podsyłacie obecnie do mnie zauważyłem pewną prawidłowość. Homocysteina u dziecka z ZD po przebytym covidzie jest odmienna niż przed. Zrzucałem to na to, że istotnie spadał poziom kwasu foliowego, witaminy B12 i witaminy D3. Dla mnie był to mechanizm typowo statystyczny (skoro brakuje jednego, to drugiego będzie więcej), ale okazuje że ni jest tak do końca.

Pojawił się artykuł, który podjął temat u dzieci. Zacząłem czytać.

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/35420248/

Homocysteina jest biomarkerem stanu zapalnego, jednym z najlepszych o ile umie się ją interpretować, o czym wielokrotnie pisałem. Jej wynik rośnie natychmiast o ile mamy jakikolwiek stan zapalny. Ten mechanizm wykorzystano w tym badaniu, by móc określić jak poważny był przebieg covid u dziecka. Zestawiając dane, naukowcy jednoznacznie potwierdzają, że wzrost poziomu homocysteiny może być biomarkerem przebiegu covid u dzieci i jak negatywnie wpłynęło to nie.

Przykład 1

Chłopczyk 12 letni miał zazwyczaj (ostatnie 3 lata) homocysteinę na poziomie 4,9 umol/dl – 5,8 umol/dl. Przebieg covidu był bardzo surowy, tak że chłopak trafił do szpitala. 3 tygodnie po chorobie zostały zrobione badania…okresowe. Poziom homocysteiny był na poziomie 11,2 umol/dl przy utrzymujących się poziomach kwasu foliowego, witaminy B12 na 40-50% normy, a witaminy D3 na poziomie 22 ng/dl.

Opierając się na tym artykule https://www.zespoldowna.info/zespol-niskiego-t3-a-witamina-d3w-covidzie.html analizowaliśmy także T3 i niestety było bardzo niskie pomimo stałej suplementacji T4 i ashwagandhą.

Przykład 2

Chłopczyk 9 letni miał zazwyczaj (ostatnie 5 lat) homocysteinę na poziomie 3,8-5,2 umol/dl. Przeszedł covid i de facto, że miał covid rodzice dowiedzieli się po telefonie ze szkoły…bo ktoś tam miał. Przeszedł kwarantannę bezobjawowo, a wręcz rozniósł dom, jak to powiedziała mama. Po covidzie miał robione badania i nie było w nich widać odchyleń od tego co miał wcześniej. Gdyby nie informacja od mamy, nawet nie domyśliłbym się tego faktu.

Przykład 3

Chłopiec 15 letni ciężko przeszedł covid. Homocysteinę ostatnio miał 6,2 umol/dl. Po covidzie były robione badania okresowe i miał “jedynie” 8,4 umol/dl. Co stało za takim efektem?

1.Stale brał nutrivene D przez co miał dostęp do witamin z grupy B.

2.Stale brał duże dawki witaminy D3. Tutaj miał stale w granicy 70-90 ng/dl

3.Brał cynk, DHA i witaminę C.

4.Brał ubiquinol i rybozyd.

5.Brał melatoninę według wskazówek jakie opisywałem.

Co ważne, ta rutyna podawania suplementów była też związana z dużą aktywnością sportową chłopaka.

Patrząc na to wszystko statystycznie, można podsumować, że suplementacja istotnie ograniczyła destrukcyjny wpływ wirusa i stale wspierała metabolizm energetyczny, antyoksydacyjny, metylację organizmu. Dało to efekt oczekiwany.

Patrząc dodatkowo na wcześniejsze 2 przykłady też bym mógł potwierdzić, że u dzieci nieszczepionych bez suplementacji, poziom homocysteiny jest zmienny tak jak to opisali autorzy tego raportu.