Prawo do dziecka.
marzec 11, 2019 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
Jeszcze kilka lat temu, gdy pisałem że są pary osób z ZD, brzmiało to jak sensacja. Dzisiaj pojawia się coś nowego w tym kontekście. Pary osób z ZD, chcą mieć dzieci.
Przypadek tych dwóch wybitnych sportowców z ZD jest szczególny, gdyż są świetnymi pływakami i jedynymi osobami z ZD które mają uprawnienia do trenowania pływania.
“Gdy Taylor Anderton i Michael Cox zaczęli się spotykać, ich rodzice prawie na wszystkie sposoby kibicowali im w związku.
Para została zachęcona do zakochania się, zdobycia pracy i bycia szczęśliwym – tak jak każda inna para. Ale kiedy para ujawniła, że pewnego dnia chcieliby zostać rodzicami, ich rodzice nie byli tak entuzjastycznie nastawieni. Zarówno Anderton, jak i Cox mają zespół Downa, zaburzenie chromosomalne, które powoduje opóźnienia rozwojowe – i w rezultacie ich marzenia o wychowywaniu własnych dzieci wywołały wyjątkową dyskusję, która dała światu zupełnie nowy pogląd na prawa osób niepełnosprawnych.”
W Australii temat wręcz zniszczył spokój moralny jaki panował. Dyskusja, w której wzięli też udział rodzice, podkreślała że osoby nie mogące samodzielnie utrzymać się, pracować bez obniżenia oczekiwań, nie mogą myśleć, mieć dzieci bo nie są w stanie tego objąć samodzielnie…choć dziecko jest wymiarem miłości dwojga ludzi.
I niby wszystko “zawisło” w niewypowiedzianym konsensusie do momentu, gdy dwójka aktywistów prawa człowieka, nie stwierdziła, że w takiej sytuacji, odpowiedzialność za wychowanie takiego dziecka powinna ponosić lokalna społeczność. I choć to bardzo mglista wizja, to wywołało burzę, gdyż wydaje się to być rozwiązanie z perspektywy Australii…w ten sposób medycyna musi rozwiązać problem etyczny, gdyż prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z ZD u takiej pary jest zagrożeniem po prostu, dla każdego elementu tej układanki