Proste pytanie o dietę: czy jest coś co Jaśkowi w diecie szkodzi?
Nie obecna dieta nie powoduje u niego jakichkolwiek złych sytuacji. To że je mimo wszystko owoce i warzywa, jak teraz arbuza, borówkę amerykańską i malinę powoduje, że wypróżnianie jest dobre i regularne. Ma swoją ulubioną szynkę i przede wszystkim jajka. Te mógłby jeść na każde śniadanie.
W okresie zimowym mechanizmem wręcz sztywnym w diecie jest obecność dzikiego łososia lub pstrąga. W każdy weekend jemy rybę morską, zatem jest to mimo wszystko pewne urozmaicenie. Czego jest za mało wg. mnie ? Warzyw i jeszcze raz warzyw.
Nie jestem zwolennikiem zbóż z wyjątkiem ryżu, gryki stąd Jasiek nie ma diety zbyt bogatej w tym kierunku, ale uważam, że nie powinniśmy z tego robić problemu.
Na pewno nie będziemy zachęcać Jasia do mleka i produktów mlecznych, bo bez tego mu jest dobrze