“Proszę wytłumacz mi, czy autyzm też ma zwiększone ryzyko choroby Alzheimera”
listopad 7, 2014 by Jarek
Kategoria: Wiedza o Zespole Downa
Po pierwsze autyzm ma pewne typologie choroby Alzheimera o których już pisałem tutaj: http://www.zespoldowna.info/jak-wplywa-autyzm-na-zespol-downa-cz-3-amyloid-beta.html . Autyzm wykazuje zwiększoną aktywność działania amyloidu beta.
Po drugie w autyzmie występuje nadaktywność genów S 100 B i SOD, ale i wielu innych, które są też powiązana z chorobą Alzheimera.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3729335/
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4047885/
Po trzecie błędne funkcjonowanie transportera serotoniny w autyzmie przypomina sytuację występującą w chorobie Alzheimera.
http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0006322398001218
Po czwarte toksyczne metale tak samo negatywnie wpływają na mózg osób z chorobą Alzheimera jak i tych z autyzmem.
Szczególnie często mówi się o aluminium i ołowiu.
http://www.wholehealthinsider.com/brain-health/alzheimers-and-autism-the-common-link/
Po piąte funkcjonowanie mikroglia jako systemu obrony immunologicznej w obu przypadkach jest bardzo podobne: hiperaktywne.
Po szóste mitochondria i tzw. efekt PANDAS o którym pisała kiedyś Teresa Cody w kontekście ZD. Tutaj wszystko jest tak samo.
Po siódme, w niektórych typach autyzmu leki kierowane w kierunku choroby Alzheimera są podstawowymi środkami terapeutycznymi. Tak samo ma się sytuacja z melatonina i kwestią leczenia zaburzenia snu.
http://sfari.org/news-and-opinion/news/2013/alzheimers-drugs-hold-promise-for-autism
Czy to oznacza, że w autyzmie występuje zwiększone ryzyko choroby Alzheimera?
Moja odpowiedź:
Uważam, że są pewne typologie dla wszystkich zdarzeń neurodegeneratywnych bez względu na ich nazwę. Należy szukać powiązań i korzystać z doświadczeń w leczeniu konkretnych stanów, procesów ich etapów. Jednak czy amyloid w autyzmie i w chorobie Alzheimera to jest to samo, i czy można powiedzieć, że daje ten stan tą samą chorobę Alzheimera? Byłbym bardzo wstrzemięźliwy w takich ocenach. W ZD występuje choroba Alzheimera, ale ona w 100% nie jest taka sama jak u osób bez ZD. Stąd ciągle pojawiają się nieścisłości i tłumaczenia tych kwestii. Tak samo jest i będzie w autyzmie. Mówmy raczej o pewnych, wspólnych problemach, a nie “wspólności” chorób.
O jaki efekt pandas chodzi ? czy to ma coś wspólnego z tą chorobą autoimunologiczną po zakażeniu paciorkowcami?
PANDAS: „Paediatric Autoimmune Neuropsychiatric Disorder Associated with Streptococcus” czyli popaciorkowcowe dziecięce zaburzenia neuropsychiatryczne oznacza, że gdy organizm broni się przed bakterią z rodziny Streptococcus powodującej ból gardła, część tej obrony jest mylnie przekierowana i atakuje pewne partie mózgu.
Autoimmunologiczny atak jest skierowany na blisko leżace części mózgu, powodując szereg problemów emocjonalnych i behawioralnych. Gdy po raz pierwszy wykryto PANDAS, wiązano je z zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi, tikami i zepołem Tourette’a. Głównie dlatego że te nienormalne zachowania są oczywiste i łatwo rozpoznawalne.
Tiki to niekontrolowane ruchy, jak mruganie oczami, wzruszanie ramionami; automatycznie wydawane odgłosy jak chrząkanie, mruczenie; lub powtarzanie pewnych słów. Ostatnio PANDAS kojarzone jest z szerszym zakresem niepożądanych zachowań. Dotknięte nim dzieci mogą mieć kombinację poniższych objawów:
brak elastyczności poznawczej, trudności w przekonywaniu, trwanie przy jednym pomyśle
obsesyjne/powtarzające się/ kompulsyjne kłótliwe zachowania
tiki (powtarzające się ruchy ciała lub wokalizacje)
zespół Tourette’a
deficyty uwagi oraz opozycyjne/prowokujące zachowania
Bakteria związana z tymi zaburzeniami jest znana jako beta-hemolizujący paciorkowiec Grupy A (GABHS). Bakterie te są również odpowiedzialne za ostry gościec stawowy, chorobę charakteryzujacą się zapaleniem stawów, która może rozwinąć się po nieleczonym paciorkowcowym zapaleniu gardła. Odmianą ostrej gorączki reumatycznej z najbardziej neurologicznymi objawami jest pląsawica Sydenhama, której symptomy mogą wystąpić kilka tygodni lub miesięcy po infekcji i mogą obejmować obniżone napięcie mięsniowe, słabą koordynację, niezdarne ruchy twarzy, ciała, ramion i nóg.
Dzieci mogą również zmienić swoje zachowanie. Po kilku tygodniach wszystkie lub większość objawów zniknie, ale może powrócić, gdy dziecko znowy zapadnie na paciorkowcową infekcję gardła (rozpoznaną lub nierozpoznaną).
Dziecko z niezdiagnozowanym zespołem PANDAS zostanie prawdopodobnie poddane leczeniu w kierunku objawów ADHD lub zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych. Zostaną podane stymulanty lub anty-depresanty i zalecona terapia. Gdy infekcja wycofa się i zmniejszy się poziom przeciwciał paciorkowcowych, objawy również stopniowo złagodzą się a rodzice i lekarze będą przekonani, że leczenie powiodło się. Jednak przy kolejnej infekcji paciorkowcowej objawy powrócą i cały proces powtórzy się. Problem polega na tym, że mózg jest cały czas niszczony przez powtarzające się ataki przeciwciał paciorkowcowych i po kazdym ataku naprawa uszkodzonych tkanek mózgu może nie być tak efektywna i kompletna, jak potrzeba. Ostatecznie u dziecka mogą rozwinąc się chroniczne zaburzenia psychiatryczne.
Jednak PANDAS nie rozwija się u każdego dziecka, które przejdzie infekcję paciorkowcową. U wielu dzieci (ok. 30%) badania krwi wykażą niedawno przebyte zakażenie paciorkowcem. Ostatnie badania wskazują, że potrzebne są genetyczne predyspozycje lub zetknięcie się z konkretnym szczepem paciorkowca. Jednakże dopóki nie można ustalić dokłądnej przyczyny złego zachowania dziecka, należy postępować rozważnie. W przypadku przewlekłego zapalenia gardła, należy znaleźć lekarza, który ma doświadczenie z PANDAS. Jeśli u dziecka zostanie wyhodowany szczep GABHS powinna zostać zastosowana odpowiednia antybiotykoterapia. Uważa się, że należy również podawać specjalne suplementy, które mają na celu wspomożenie struktur mózgu, oraz probiotyki, które wspomogą kurację antybiotykową i zasiedlą na nowo jelita.
Należy wówczas obserwować zachowania dziecka, których nie można wytłumaczyć lub nie są zgodne z jego charakterem, takie jak zmiany nastroju, nadaktywność, brak uwagi, obsesyjne myśli, powtarzalność wydawanych dźwięków i wokalizacje, słabsze napięcie mięśniowe i słabsza koordynacja, a nawet moczenie nocne. W przypadku takich zachowań – wg najnowszych badań – długoterminowa antybiotykoterapia nie jest wskazana.
Wg Jacques Duff i jego wystąpienia na Naukowym Seminarium Międzynarodowego Stowarzyszenia ds Regulacji Neuronalnej w Sydney (wrzesień 2004, Jacques Duff and Dr. Joe Nastasi) gdy podejrzewa się PANDAS z uwagi na spełnione kryteria diagnostyczne, przyjmuje się hipotezę, że podawanie anytbiotyków przez krótki okres (w przypadku potwierdzenia infekcji wywołanej GABHS) wraz z suplementacją mającą na celu odżywienie tkanek mózgu może pomóc odzyskaniu sprawności mózgu i uchronić przed pełnym rozwinięciem się poważnych chronicznych zaburzeń psychiatrycznych.
Na podstawie danych odnośnie okresu rekonwalescencji (gdy przeciwciała GABHS zmniejszają się do normalnego poziomu) po infekcji paciorkowcowej, zakłąda się, że wspomożenie mózgu suplementami zmniejszy podatność na dalsze uszkodzenia spowodowane przeciwciałami paciorkowcowymi. To jest zdroworozsądkowe podejście do medycznego problemu bez żadnych udowodnionych jeszcze rozwiązań.
http://www.pdm.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=53:pandas&catid=9:ukad-odpornociowy&Itemid=99