“Przekazuję wiedzę z pola walki cywilom”
czerwiec 5, 2018 by Jarek
Kategoria: Po prostu życie
To jak Kobas dobiera słowa i nimi gra…ja tak nie umiem. Jeżeli jeszcze nie czytaliście tego wywiadu, polecam.
http://magazynszum.pl/przekazuje-wiedze-z-pola-walki-cywilom-rozmowa-z-kobasem-laksa/
Kobas Laksa: Nie chciałbym utrzymywać, że moje życie jest bliższe sztuki niż życie innych. Jest bardziej intensywne i zaskakujące na polu „rozwój dziecka”. Jest inne. Mógłbym myśleć: moje życie jest sztuką, bo mój syn ma zespół Downa, jest wyjątkowy i ja w związku z tym wyjątkowo widzę życie i siebie jako rodzica. To może wytwarzać pozory, że jestem artystą życia, bo artysta to ten, który widzi rzeczywistość inaczej. Ale czy każdy rodzic dziecka z niepełnosprawnością jest artystą? Chyba nie. Zależy, co z tym życiem robisz i jak interpretujesz odmienność. Staram się, żeby moje życie było pełniejsze, żeby nie było tylko przeżywaniem dnia za dniem…
Jak powiedział John Caputo, amerykański teolog, mamy dwóch Bogów, jeden pozwala ludziom popełniać błędy a drugi nie. Pierwszy chce wychować nas na dorosłych, wierzy w świat, który stworzył i zaprasza do smakowania go. Drugi ciągle poddaje nas testom, bo ma wątpliwości do świata, który stworzył. Drugi traktuje nas jak dzieci, które mają być widoczne, ale ciche i przerażony światem narzuca swoje rozwiązania. Pierwszy godzi się z nieprzewidywalnością świata i jego pewną głupotą licząc na to, że w końcu dorośniemy. Pierwszy jest słaby ?(bo pozwala na błędy) i wesoły. Drugi wszechmocny i przerażony. I co tu wybrać? A potem jeszcze być konsekwentnym :)