Przełamać tabu w zespole Downa.

Pamiętam rok 2016, gdy Fundacja FitzRoy wypuściła ten clip pt. Love4Life. Wielu ludzi wzburzył, wielu zaskoczył, ale pokazał rzeczywistość. W ubiegłym tygodniu próbowałem napisać o tematach oczywistych, ale przez Was rodziców nie akceptowanych świadomie, albo poprzez zamknięcie się na oczywistość, bo przeszkadza to w Waszych poglądach. Czy to zadziałało?

https://www.youtube.com/watch?v=dNHWd5FhO90

Tabu…to jest słowo, które Wam wszystkim towarzyszy. Myślenie stereotypowe oparte na tym co podawano, co poznano 20, 30 lat temu jest standardem. Nie wydaje się Wam, że coś jest możliwe, bo tak jesteście ukształtowani. Jednak czy te wpisy z ubiegłego tygodnia dały Wam do myślenia? A może to “tabu” to jedynie Wasze wymysły, a życie pokazuje że wszystko jest możliwe…i trzeba o tym rozmawiać i akceptować, skoro jest.

Cieszą mnie komentarze. Bardzo się cieszę, że wielu z Was zrozumiało to przesłanie, że wszystko jest możliwe, że nie można się zamykać, gdyż coś nigdy się nie zdarzyło. Cieszy mnie to, że zmieniacie się, ale wciąż nie jesteście progresywni, wciąż nie oczekujecie od życia, społeczeństwa więcej, tylko trwacie.

Inna kwestia to czytanie tego co piszę ze zrozumieniem. Ok. przepraszam wszystkich za formę jaką przyjąłem w moim pisaniu i może nie być to łatwe…ale to nie zwalnia z myślenia przy czytaniu i zrozumieniu tego, co jest napisane…a potem hejtowanie mnie. Jak ktoś robi dla prostej zasady, że tak należy to nic z tym nie zrobię. Jednak jak nie rozumiecie to pytajcie się, komentujcie na stronie, ja postaram się dostosować.

Nie ma tabu, są tylko Wasze ograniczenia.