“Przemyśleć zespół Downa: Jest możliwy do leczenia”
Dzięki Monice mogłem przeczytać ten krótki tekst. Podnosi on w istocie jedno pytanie: dlaczego to co się leczy w jednych chorobach, problemach, w zespole Downa jest nieuleczalne, nie jest przedmiotem badań, nie jest przedmiotem zainteresowania by było leczone. Kolejne dobre pytania, które stawiają jednoznaczne pytanie lekarzom/naukowcom: Dlaczego w przypadku zespołu Downa działają wbrew przysiędze Hipokratesa?
Zdanie na koniec jest szczególnie ważne:
"…with today’s understanding and research, Trisomy 21, and the medical problems it causes, are in part treatable—and this has the profound potential to improve lives.
A paradigm shift is urgently needed to bring this essential work to light and to fund more. We know of no other illness for which there is such blanket acceptance that nothing can be done. It’s time to start a new effort to develop treatments for one of the most common genetic conditions. For any other illness, the decision to do nothing would be unethical and negligent, in contradiction to the Hippocratic oath."
http://www.huffingtonpost.com/entry/rethinking-down-syndrome-its-treatable_us_58d0d294e4b0537abd95747d
…w dzisiejszym rozumieniu i badaniach, trisomia 21 chromosomu i medyczne problemy przez nią powodowane, są w części do leczenia – i to ma istotny potencjał by poprawić jakość życia.
Potrzebna jest pilna zmiana paradygmatu by tą podstawową tezę wdrożyć w życiu i kontynuować jej badanie. Wiemy, że nie ma innej takiej choroby, problemu, na którą by narzucono taką “zasłonę” akceptacji, że nic nie da się zrobić. Czas by zacząć nowe wysiłki by rozwijać leczenie dla jednej z najczęściej występującej wady genetycznej. Dla innych chorób, problemów (takich jak ZD przypis jarek), decyzja by nie robić nic, nie byłaby etyczna, byłaby lekceważąca przysięgę Hipokratesa.