Przez EDUKACJĘ do przyszłości
Z jednej strony mówimy: DOŚĆ STYGMATÓW DLA NASZYCH DZIECI! Z drugiej strony zapominamy, że tylko MY, RODZICE możemy zmienić to co jest i to co nastąpi. Musimy pamiętać, że przez edukację możemy zmienić przyszłość naszych dzieci i to jest realne.
Wielu z Was mówi, że piszę o tym co się dzieje w Ameryce, a nie w Polsce. Że Ameryka to zły przykład. Ja myślę inaczej. Ameryka jeszcze do 1991 roku w niektórych stanach miała prawo mówiące o przymusowym oddaniu dziecka z trisomią 21 chromosomu do Instytutu Opiekuńczego. U nas tego nie było, czyli było lepiej. Z drugiej strony edukacja osób z ZD nie była możliwa, a u nas już istniały szkoły specjalne. Dzisiaj Amerykanie zmieniają rzeczywistość od podstaw poprzez edukację dzieci z ZD w szkołach masowych, adaptując SZKOŁY do możliwości dzieci. Ja chcę zrobić to samo. Powoli zmienić nasz system tak by był otwarty na wszystkie dzieci. Czy to możliwe?
Niech za przykład posłuży nam historia, znów amerykańska, Owena Groessera. Od 2 tygodni jego historia “nie schodzi” z wiadomości. Co ważne zaczyna się najczęściej tak:
Owen Groesser, 8th grader with Down syndrome, scores more points in second game
Czyli Owen Groesser, ÓSMOKLASISTA Z ZESPOŁEM DOWNA….
albo Owen Groesser UCZEŃ Z ZESPOŁEM DOWNA SZKOŁY W ROCHESTER….
W ciągu tylko tego tygodnia dostałem 181 informacji o nim … i na tym polega włączenia, tak to jest też włączenie i budowanie akceptacji. Zobaczcie jak ważna przy tym jest szkoła! To że jest uczniem! To że gra w kosza i znajduje akceptację u rówieśników i bawi się jak wszyscy!
Popatrzcie na ten film tutaj, bo tak się zaczyna akceptacja.
Jego kumpel z zespołu powiedział:”…chcemy pokazać, że wszystko jest możliwe…”
Jego Babcia, ojciec, dziadek ze łzami, nie mogli uwierzyć, że to nastąpiło….
NA PRZEKÓR WSZYSTKIM PRZECIWNOŚCIOM.
Ja wierzę w mojego syna.
Jeśli będzie nas więcej tych którzy wierzą w swoje dzieci to łatwiej będzie nam osiągnąć pewne rzeczy dla nich – zarówno lokalnie jak i globalnie.
Ja wierzę w swoją Anię.