Rybozyd nikotynamidu cz.3 o metylacji
kwiecień 4, 2019 by Jarek
Kategoria: Suplementy, leki i ich kontrola
Zaczynamy od tego, że mamy różne formy witaminy B3 (niacyny), które działają na różnych ścieżkach, mają różne molekuły pod względem rozmiaru, wagi i aktywności. To powoduje, że każda z nich ma swoją niepowtarzalną charakterystykę.
http://www.zespoldowna.info/rybozyd-nikotynamidu-cz-1.html
http://www.zespoldowna.info/rybozyd-nikotynamidu-cz-2-podstawowa-wiedza.html
Rybozyd jest specyficzną formą witaminy B3, która na przykład nie daje flashu tak typowego przy podawaniu niacyny, czyli podstawowej formy witaminy B3. Z tej perspektywy patrząc zastosowanie, każdego z rodzaju wymaga skupienia się na tych elementach, które są typowe tylko dla niej.
Gdy popatrzymy na ich działanie widać, że np. niacyna nie wpływa istotnie na zużycie grup metylowych, gdy jej forma w postaci nikotynamidu w sposób istotny zwiększa poziom homocysteiny, gdyż zużywa istotne ilości grup metylowych. Wynika to z funkcji jakie pełni, tak jak wspominałem.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5662883/
Popatrzmy na mitochondria i produkcję energii. Głównie myślimy o nich, gdy podajemy rybozyd i ubiquinol. W obu przypadkach w ten sposób zdecydowanie poprawiamy transport elektronów, co zwiększa efektywność energetyczną komórki. Poprawa tej funkcji, jej przyspieszenie może przyspieszyć proces wytwarzania energii ATP, a to oznacza zwiększenie zapotrzebowania na grupy metylowe. I dochodzimy w ten sposób do metylacji. Do 70% grup metylowych w ramach metylacji idzie na wytwarzanie fosfatydylocholiny i kreatyny. Ta druga w tej puli stanowi zdecydowaną mniejszą część, a jest bazą dla produkcji energii ATP. W ten sposób poprawiając metabolizm energetyczny ogólnie możemy uzyskać efekt “wyczyszczenia” grup metylowych i w konsekwencji wysoki poziom homocysteiny, która nie ma wystarczającej ilości grup metylowych by być w całości remetylowana do postaci metioniny.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3360099/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4153959/
http://www.zespoldowna.info/jak-wplywa-kreatyna-na-poziom-homocysteiny.html
Z innej strony patrząc witamina B3 i jej formy służą przede wszystkim jako kofaktory do różnych reakcji oczyszczających szkodliwe substraty z organizmu. By mogły pełnić taką funkcję też potrzebują dużej dawki energii i przede wszystkim grup metylowych. Bez tego nie są w stanie działać. I tak w badaniach na ten temat wskazuje się, że stałe podawanie wysokich dawek różnych form witaminy B3 (w kontekście rybozydu jeszcze nie ma precyzyjnych badań na ten temat), może prowadzić do oczyszczenia puli grup metylowych znajdujących się w organizmie tytułem zwiększonego zapotrzebowania na wymuszone/przyspieszone oczyszczanie organizmu, co w efekcie daje wzrost homocysteiny.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2522982
https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/2156587211399579
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29753732
Wniosek: wszystko musi być w równowadze.
Odnośnie poziomu homocysteiny na wskutek stosowania rybozydu nikotynamidu w artykule poniżej można przeczytać, że w dawce do 1000mg nie wpływa nie poziom wcześniej wspomnianej homocysteiny. Jestem ciekaw Pana zdania na ten temat?
https://www.nature.com/articles/s41598-019-46120-z
W dawce dziennej 250 mg przez 45 dni przy utrzymaniu poziomu D3, B9, B12 i stosowaniu choliny obniża poziom homocysteiny między 0,3-1,5 µmol/l w zalezności od stosunku dawki do wagi.
Jeszcze jedna istotna uwaga, po przeczytaniu artykułu w nature: jeżeli nie ma suplementacji współtowarzyszącej to zawsze rybozyd zwiększy poziom homocysteiny, gdyż zwiększa efektywność energetyczną procesów metabolicznych…czyli przyspiesza. Wtedy też zapotrzebowanie na witaminy, mikroelementy wzrasta i jeżeli się tego nie wyrówna to homocysteina też wzrasta.