Same dobre rzeczy od samego poranka
kwiecień 23, 2016 by Jarek
Kategoria: Świadomy Jaś
Dzisiejszy dzień zaczęliśmy bardzo dobrze…od 7 rano od wejścia do naszego supermarketu.
Najpierw Pan Janek nomen omen, prosił Jaska na wszelkie świętości by mówił trochę ciszej, bo on wczoraj imprezę miał…a Janek chciał koniecznie dowiedzieć się jak ma na imię. Potem nieznajoma Pani na warzywniaku uśmiechała się do nas i Jasiek pomagał jej ważyć i wybierać owoce.
Gdy bez kolejki próbował się dopchać do wagi, Pan Bogdan zatrzymał go i z uśmiechem zapytał:” A jak masz na imię skoro się tak wpychasz ? “ Janek z uśmiechem powiedział przepraszam i już byli kumplami. Pan Bogdan z nami już robił wszystkie zakupy. Gdy staliśmy w kolejce po mięso, okazało się że Pani Irenka zna nas już od dłuższego czasu. Obserwuje nasze postępy i jest pełna podziwu, a gdy Janek kupił sam 2 filety z kurczaka była pod dużym wrażeniem.
Potem w kolejnym sklepie Pani Monika z wędlin krótko przywitała Jaśka: “…przez Ciebie już nie jestem anonimową mamą w szkole” i z bardzo duuużym uśmiechem Jaśka przytuliła. Okazało się, że syn Pani Moniki chodzi do tej samej szkoły co Jaś, a ostatnio Jaś oczywiście na całe gardło i na całą szkołę witał się z Monisią!!!
Potem Pani Natalia kasjerka uśmiechała się do nas i Pani kwiaciarka dała nam różę dla mamy i wszyscy się uśmiechali…oby tak było codziennie.
Dostałam tę różę od Jasia ze słowami:”Wszystkiego najlepszego! Dużo kwiatków!” :)