Szkoła Krakowska, czyli Jaś czyta literki
Liczenie Jasiowi wychodzi świetnie. Literki były mu mniej przydatne, ale od kiedy jego najfajniejszym zajęciem jest czytanie tablicy rejestracyjnej każdego napotkanego samochodu, Jaś uczy się pilnie i to sam literek. My nie mamy we Wrocławiu aktywnych praktyków Metody Krakowskiej stąd Jaś wygenerował swoje własne podejście :)
Brawo Jasiu. Najlepiej jak czyta potrójne literki:)