Tarczyca.

Dostałem wypowiedź Marty na temat tarczycy. Z Martą rozmawiałem na ten temat kilkukrotnie. Potraktuję  zatem dzisiejszy wpis jako podsumowanie naszych rozmów dla wszystkich.

“Ja ostatnio mam ogromny dylemat w tym temacie. Może pomożecie, bo a nuż słyszeliście o endokrynologu, który ma niestandardowe podejście, potrafi zdjąć klapki z oczu i chce wyleczyć a nie leczyć. A mianowicie :) Lidka dostaje euthyrox. Nasza endokrynolog doprowadziła TSH prawie do 0 dużymi dawkami. Dopiero Flisiakowa mną wstrząsnęła i zaczęłam się tym interesować, a przestałam wierzyć tamtej lekarce. Zmniejszyłam sama dawkę. TSH podskoczyło, Lidka też miała lepsze samopoczucie od tego czasu. I cały czas tą dawkę od roku utrzymuję, czyli pół tabletki 25 euthyroxu. A wiadomo, rośnie, zwiększa masę i jest ok. Jakiś czas temu zafascynowałam się olejem kokosowym i regularnie podaję go małej. Po paru miesiącach wszystkie hormony ft3,ft4,tsh uplasowały się w środku normy. TSH spadło z 4 na 2. Poprosiłam przyjaciółkę o test na swoim dwulatku. 2 miesiące oleju i badania. U niego TSH też spadło :) Potem przeczytałam ukryte terapie Zięby i oczy mi się otworzyły. Przecież nasze dzieci mają wrodzony niedobór jodu. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu dostawałyby płyn lugola i usuwana byłaby przyczyna, a teraz ładują w nasze dzieci hormony (i to profilaktycznie w wielu przypadkach!!!), co powoduje, że  wpadamy w błędne koło, bo niedobór jodu nadal jest, a wymuszamy na tarczycy prawidłową pracę. Myślę, że każdy powinien sam przeczytać o tym i wyrobić sobie zdanie. Czyli dzisiejsi endokrynolodzy leczą, ale nie daj Boże, żeby wyleczyli. No to zaczęłam szperać. Kupiłam płyn lugola i smaruję małą, daję orzechy brazylijskie (selen), przymierzam się do cynku. Uzgodniłam to z pediatrą – homeopatką. Euhtyrox podaję teraz co drugi dzień i chcę odstawić lada moment. Za miesiąc zrobię badania i sprawdzę co z tego wyjdzie. A jednak, chciałabym móc takie działania przeprowadzać nie z pediatrą a z endokrynologiem, więc stąd moje pytanie z początku :)” to jest wypowiedź Marty.

MOJE ZDANIE:

1.Do tej pory nie zgłębiałem się w szczegółach w temat tarczycy, gdyż u Jasia dobrze to funkcjonowało i miałem nadzieję, że tak jest w całej Polsce.

2.Eutyrox jako lek u nas się sprawdził, ale cóż okazuje się, że ma jednak on swoje drugie dno i w rzeczywistości dla wielu dzieci może być czymś negatywnym… spowodowało to, że interesuję się tym tematem na równi z Wami.

3.Suplementacja dziecka z ZD za pomocą hormonu tarczycy ma istotny wpływ na WYSOKOSĆ DZIECKA.

4. Prawdy do przypomnienia:

-duża część dzieci z ZD ma płaty tarczycy mniejsze, bez badania USG trudno to ocenić. I tutaj pytanie, jak dużo dzieci ma robione USG tarczycy?

-nie wszystkie dzieci z ZD wymagają wspomagania tarczycy, według różnych badań jest to między 40 a 60% osób i to w dużej zależności od kraju

-kluczowe hormony tarczycy, które muszą być obserwowane to przede wszystkim ft 3 i ft 4 i dopiero w powiązaniu z nimi TSH, a nie odwrotnie

-cynk, witamina D 3 i oczywiście jod są kluczowe dla funkcjonowania tarczycy, a jeżeli te są na naszej szerokości geograficznej “społecznym niedoborem” to jak tarczyca ma dobrze funkcjonować

5.Dzieci z zespołem Downa w Polsce mają problem głównie z FT 4? – tak by to wynikało z moich danych statystycznych.

6.Źle funkcjonująca tarczyca to także DUŻA HIPOTONIA, czyli obniżone napięcie mięśniowe

7.Moja teza:

PRZY MAŁYCH PŁATACH TARCZYCY, DZIECKO Z ZESPOŁEM DOWNA POWINNO BYĆ STALE SUPLEMENTOWANE/WSPOMAGANE TYTUŁEM BARDZIEJ EFEKTYWNEJ PRACY TARCZYCY.

LINKI DO POCZYTANIA:

http://www.zespoldowna.info/czy-suplementacja-hormonem-tarczycy-wplywa-na-rozwoj-dziecka-z-zd.html

http://www.zespoldowna.info/arek-powiedzialjak-radzicie-sobie-z-jodem-tarczyca-i-tsh.html

http://www.zespoldowna.info/fluoksetyna-cz-12-czyli-tarczyca.html

http://www.zespoldowna.info/cynk-i-jego-braki-przy-suplementacji.html

http://www.thyroidmanager.org/chapter/disorders-of-the-thyroid-gland-in-infancy-childhood-and-adolescence/

MOJE ZDANIE:

1.Zmieniło się z pewnością pod wpływem dyskusji z Wami. Uważam, że między 20 a 60% dzieci z ZD powinno stale być suplementowane tytułem następujących problemów (występowania jednego z nich):

-płaty tarczycy są istotnie małe

-hipotonia jest duża

-wynik ft 4 jest zły sam i w połączeniu z TSH

-wynik ft 3 jest zły

-“stały” poziom cynku dziecka z ZD bez suplementacji jest mniejszy niż 80

-występuje stały niedobór witaminy D 3 poniżej 40

-dziecko z ZD “słabo rośnie”

2.Ponieważ nie można odnieść się do obecności jodu w organizmie osoby z ZD, choć występuje domniemanie, że jego poziom jest niski, nie przypisuje tego czynnika do potrzeby suplementowania.

3.Tak jak kiedyś byłem rygorystyczny co do używania eutyroxu, tak dzisiaj zmieniłem zdanie i uważam, że istnieje konieczność szukania alternatywnych sposobów. Jedną z propozycji może być Metabolic Thyro http://www.nutrivene.com/view_item.php?id=192

Jak czyta się opis to głównym efektem tego suplementu jest jod podawany w naturalny sposób. Z perspektywy tarczycy to istotny jest fakt, że pochodzi od woła nowozelandzkiego. Traktuję ten produkt jako delikatne wsparcie, które nie może w pełni zastąpić leku. Podawanie jest takie same jak w przypadku euthyroxu czyli około 1/2 tabletki rano na czczo.

4…a jeżeli chodzi o lek to letrox, może być wyjściem z problemu eutyroxu.