“Tato no chodź!”
październik 26, 2015 by Jarek
Kategoria: Świadomy Jaś
To było wczoraj. Już mi się nic nie chciało. Janek maltretował mnie wszystkim. Chciał bym grał z nim w piłę. Graliśmy. Bym czytał…czytaliśmy. Ja jednak w pewnym momencie zastrajkowałem.
Na to on podszedł do mnie i krótko:” Jump up the chair, krzesło Jaro, no szybko!” (Wskakuj na te krzesło) Padłem, ale komunikat pochodzący, wynika to z kontekstu, z armii brytyjskiej był jednoznaczny i nie dawał szans na rozmyślania. Wskoczyłem i pograliśmy jeszcze na iPadzie. A ja mu będę pamiętał ten JUMP UP!